Przerost prostaty - czy to właściwe leczenie?
Witam! Mam 52 lata. Jakiś czas temu zauważyłem lekkie pęknięcie u ujścia cewki moczowej, które po pewnym czasie zniknęło. Zaniepokoiło mnie jednak to, że po rozchyleniu ujścia cewki, jej ścianki zrobiły się białe. Byłem u dermatologa i po stosowaniu zaleconych maści nic się nie zmieniło. Nie miałem żadnych dolegliwości, żadnego pieczenia, czy też trudności w oddawaniu moczu. Niczego innego z niepokojących objawów nie zauważyłem. Udałem się do urologa - po badaniu przez odbytnicę stwierdził, że mam przerost gruczołu krokowego i zainfekowany ropą, stąd kolor ujścia cewki. Powiedziałem, że odczuwam od niedawna lekkie odczucia w podbrzuszu i jakby nerkę i biodro, ale nie mogę stwierdzić, że to jest ból, bo raczej zaliczyłbym to do dolegliwości związanych z nerwami, spowodowanymi tą sytuacją. Lekarz stwierdził, że ropny gruczoł daje właśnie takie objawy. Mam przepisany lek O**** (jedną wieczorem) i badanie krwi, USG. Lek ten, po przeczytaniu ulotki, stwierdziłem, że jest stosowany przy leczeniu objawowym, na objawy, których ja nie mam. Przy badaniu przez odbyt bolało mnie w środku. Proszę o ocenę sytuacji, bo brak jakichkolwiek objawów, o których czytam w przypadku przerostu prostaty, a taką diagnozą wprawia mnie w wielki niepokój. Badań jeszcze nie wykonałem ze względu na oczekiwanie w kolejce na termin. Pozdrawiam