Przetaczanie krwi przy anemii - czy powinnam się martwić?
Witam serdecznie.
Moja siostra od jakiegoś czasu bardzo źle się czuje i wygląda (m.in. bladość, poważne problemy skórne). Początkowo myślałam, że to wynik nagłej utraty wagi, ale ona nie chciała się leczyć, podejrzewam również, że waga i zachowanie siostry jest początkiem anoreksji.
Po długim czasie udało nam się ją namówić na wizytę u lekarza. Niestety, nie chce nam ujawnić wyników badań, m.in. krwi. Powiedziała jedynie, że wyniki są bardzo złe i że ma anemię oraz że lekarz chciał ją przyjąć do szpitala w celu przetaczania krwi. Oczywiście siostra odmówiła pójścia do szpitala.
Czy powinnam się martwić? Boję się, że siostra zachoruje na białaczkę. Czy z anemią w takim przypadku można walczyć "domowymi sposobami"?