Przewlekłe leczenie zakażenia grzybicznego
Ok. 3 m-ce temu pojawiła się u mnie grzybica (wywnioskowałem po zapisanych lekach: 1 opakowanie Triderm - maść oraz po zużyciu tejże 1opakowanie Mycosolon - maść). Zmiany na skórze wystąpiły na lewej pachwinie kończyny górnej oraz prawej pachwinie kończyny dolnej. Przed zakończeniem terapii (ok. 1,5 m-ca temu) choroba wystąpiła jeszcze na lewej pachwinie kończyny dolnej i objęła część moszny - z lewej strony. Ponieważ nie miałem już Tridermu - zużyłem zgodnie z zaleceniem lekarza, nowe miejsce wystąpienia choroby oraz dalej rzecz jasna stare miejsca zacząłem smarować Mycosolonem. Obecnie zużyłem już też całe opakowanie tego leku a choroba nie ustąpiła. Na lewej pachwinie kończyny górnej najpierw znikła (po ok. 2 m-cach od rozpoczęcia terapii), a następnie odnowiła się i występuje nadal, lecz w mniejszym niż początkowo stopniu. Na prawej pachwinie kończyny dolnej objawy zupełnie znikły. Natomiast na lewej pachwinie kończyny dolnej i części moszny z lewej strony gdzie zmiany wystąpiły najpóźniej choroba nadal występuje. Jest uciążliwa - powoduje świąd. Kontakt z dermatologiem, u którego zacząłem leczenie nie wchodzi obecnie w grę ponieważ przebywam za granicą - wrócę dopiero na święta B. Narodzenia. Proszę o poradę.