Przyczyny i powstawanie uzależnienia

Witam! Postanowiłem napisać o swoim problemie. Od 2 lat palę trawkę prawie codziennie. Na początku myślałem, że to tylko dla wyluzowania, odstresowania, ale zaniepokoiło mnie to, że nie mogę jednego dnia bez tego fukcjonować. Kiedy się zorientowałem, teraz dopiero walczę z tym, bynajmniej się staram, ale jakoś nie mogę sobie poradzić z tym. Niby powtarzam sobie, że nie zapalę, potrafię cały dzień bez palenia wytrzymać, ale zawsze jak przychodzi wieczór, coś we mnie ciągnie mnie do tego. Bardzo chciałbym skończyć z tym, tylko za bardzo nie wiem jak. Co zrobić, aby móc sobie pomóc? Doradźcie coś, proszę.

MĘŻCZYZNA, 25 LAT ponad rok temu
Lek. Magdalena Kowalska
64 poziom zaufania

Witam!

Marihuana ma niewielkie właściwości uzależniające fizycznie, niestety uzależnia psychicznie. "Niestety", ponieważ jak przy uzależnieniu fizycznym potrzebny jest tak zwany detoks i szybko można wyjść z takiego uzależnienia, tak uzależnienie psychiczne wymaga żmudnej i długiej terapii.

Pierwszy krok ma Pan za sobą - stwierdzenie, że jest problem i motywacja, by go rozwiązać. Niestety samemu jest bardzo trudno wyjść z nałogu, dlatego proponowałabym wizytę w poradni leczenia uzależnień, gdzie specjalista po rozmowie z Panem będzie mógł określić skalę problemu i zaplanować proces leczenia. Leczenie uzależnienia od marihuany nie wymaga przebywania w ośrodku zamkniętym, wytarczą regularne wizyty w poradni.

Jak Pan zauważył, po odstawieniu marihuany po długotrwałym paleniu, pojawia się specyficzny zespół abstynencyjny: ciągłe rozdrażnienie, senność lub bezsenność, bóle głowy, utrata chęci życia, spadek aktywności życiowej, obniżenie nastroju, zaburzone odczuwanie przyjemności (seks jest mniej atrakcyjny, muzyka mniej fascynuje, filmy są nudniejsze). W ten sposób uzależniony mózg woła o kolejną porcję marihuany.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty