Przyczyny nagłych stanów lękowych
Mam 22 lata. Ostatnimi czasy trapi mnie pewien problem. Zawsze byłam nocnym markiem i siedziałam bardzo długo w nocy, kładłam się spać późno, a czasami nawet dopiero o wschodzie słońca, ale ostatnio nie mogę zasnąć, nawet jeżeli położę się późno i jestem bardzo zmęczona. Często też podsypiam w dzień. Podejrzewano u mnie cukrzycę, ale okazało się, że mam ponoć za gęstą krew i niedokrwistość. Ostatnio jednak napada mnie dziwne poczucie lęku, strachu, nie wywołuje go nic konkretnego, po prostu się pojawia... ręce mi drżą i jestem niespokojna, boję się, tak jakbym przeczuwała, że coś złego mnie spotka. Rozmowy z ludźmi i wbicie się w codzienny rytm pomaga... nie wiem, czy jest to związane z nieregularnym snem, czy może czymś innym, proszę o jakieś wskazówki :)