Przyczyny tycia na dietach
Witam, mam 30lat, 110kg, jestem kobietą i średnio 5-6 godzin tygodniowo ćwiczę (taniec, siłownia), mam siedzącą pracę. Od ponad 3 lat próbuję stracić "kochane ciałko", ale... pierwszą dietą była dieta 1000kcal, niestety po pół roku zaczęłam wracać do wagi wyjściowej- stosując rygorystycznie dietę. Później próbowałam diety garściowej, tu również poległam po pół roku, ostatnią dietą była dieta Dukana, niestety scenariusz się powtarza. Dodam, że mam PCO i insulinooporność. Jaki jest powód tycia na diecie? Uprzedzając domniemania, nie niepopuszczam i nadal rygorystycznie trzymam się jadłospisu diety i mimo to tyję. Nietrudno się domyśleć jak działa to na psychikę i próbę motywacji. Czy są jakieś badania, które pomogą mi odpowiedzieć na pytanie: co jest nie tak? Moim problemem nie jest ani typ ani ilość jedzenia, sądzę, że aktywności fizycznej również mi nie brak, więc o co chodzi?