Przyczyny wydzieliny z piersi
Współżyłam ze swoim chłopakiem 22 sierpnia (a okres miałam od 18-21), z użyciem prezerwatywy, w której doszło do wytrysku, bo czym sprawdziliśmy jak zawsze czy nie została uszkodzona. Wszystko było w porządku. Po 3 godzinach mój chłopak wszedł we mnie bez zabezpieczenia dokładnie na ułamek sekundy, po czym znów się zabezpieczyliśmy.
Dodam, że miałam wtedy dni niepłodne. Zrobiłam w razie czego test ciążowy, wyszedł on negatywny. We wrześniu dostałam okres od 14-17 września był mocno czerwony, silny ból w podbrzuszu, był taki jak zwykle. Jednak zaczął mnie boleć kręgosłup, co było kolejnym powodem do nerwów, kupiłam znowu test i ponownie go wykonałam, wynik znowu wyszedł negatywny.
Kolejną miesiączkę dostałam 10-13 października, ten był nieco skąpszy. Przez cały dzień były to małe ilości wyraźnoczerwonej subst. natomiast gdy szłam do ubikacji, wylewało się ze mnie strasznie. Do tego zaczęły mnie niepokoić moje piersi, mianowicie z prawej zaczął więc pojawiać białawo - żółty płyn, zauważyłam go 19 października, natomiast z lewej był on przezroczysty. Wyciekał on w b. małej prawie niewidocznej ilości, przy bardzo mocnym ucisku sutka. Zrobiłam ponownie test ciążowy, który znów pokazał negatywny wynik. Udałam się więc do lekarza rodzinnego, który stwierdził, że jest to prawdopodobnie ciąża. Po tej informacji udałam się do ginekologa, powiedziałam mu o wszystkim. Ginekolog stwierdził, że w sposób niepoprawny naciskałam pierś. Zadał pytanie co mnie skłoniło żeby w taki sposób ją nacisnąć. Powiedziałam mu, że byłam u lekarza rodzinnego, który powiedział mi, że jestem w ciąży, ginekolog był bardzo ciekawy na jakiej podstawie mi to stwierdził. Kazał mi się zgłosić dopiero 16 listopada, nie powiedział mi nic konkretnego, powiedział żebym się nie denerwowała i nie kupowała już testów, bo szkoda pieniędzy na nie.
Sama nie wiem już co myśleć. Dziś pojawił mi się śluz biały gesty, wychodziło by że owulacje miałam wczoraj.
Bardzo proszę o odpowiedź.