Przygnębienie i brak widocznego sensu w życiu
Od 10 lat nie widzę sensu życia, jestem smutna i przygnębiona , nic nie sprawia mi radości. Leczę się na depresję lecz nie za wiele to pomaga, codziennie myślę o śmierci,, jetem po kilku próbach samobójczych, ale teraz boję się zostawić córki samej ma 18 lat, ale jak mam żyć .Kiedyś myślałam , że jak już będzie dorosła łatwiej mi będzie odejść, ale wcale tak nie jest. Wegetuję , każdy dzień jest koszmarem, piekłem, gehenną.Chcę umrzeć, ale nie wiem jak pogodzić jedno z drugim?