Pytanie o schizofrenię
Witam. Jestem kobietą i mam 19 lat. Byłam świadkiem samobójstwa i bardzo to przeżywam. Nie mam żadnych zaburzeń psychicznych, tylko chciałabym się dowiedzieć od fachowca czegoś więcej o schizofrenii... Ostatnio w niedzielę mój sąsiad na moich oczach wyskoczył z okna z psem. Z tego co udało mi się ustalić, popełnił samobójstwo. Tylko właśnie do końca nie wiem czy świadomie :/ Z tego co udało mi się ustalić, podobno był chory na schizofrenię. Chciałabym dokładnie dowiedzieć się, przez co ta choroba może zostać wywołana.
Podobno chłopak załamał się na studiach, jak osłabił mu się wzrok. Zamknął się w sobie, do nikogo się nie odzywał, nikogo nie zauważał. Nie rozmawiał nawet z rodzicami. Miał psa i wydaje mi się, że tylko widział tego psa. Wydaje mi się, że osoba chora na schizofrenię ma świat i nic dla niej się nie liczy, przynajmniej tak mi mówiła osoba, z którą rozmawiałam o tym chłopaku. "On był chory, słyszał różne głosy, przez co zamknął się w sobie"... Tylko nie rozumiem, jak taka osoba może pracować, bo chłopak ten podobno gdzieś pracował. Czy osoba taka nie powinna być leczona? Odizolowana czy coś? A najśmieszniejsze jest to, że owy denat podobno przestał brać leki, jakie zapisał mu lekarz... "Prędzej czy później i tak by się zabił". Czy można było do tego nie dopuścić?