Relacje z dużo młodszym mężczyzną

Dzień dobry.

Podglądanie przez nastolatka i jego zauroczenie Panią, ma dla niego charakter rozwojowy. Dorastający chłopcy fascynują się widokiem kobiet, ich ciałem i nagością.
Pani odczucia z kolei wiąże Pani z wewnętrzną satysfakcją i poczuciem bycia (wciąż) atrakcyjną. Wydaje się jednak, że istnieje zdecydowana różnica między platoniczną przecież fascynacją osiemnastolatka, a rzeczywistą z nim relacją - jak rozumiem - przede wszystkim seksualną. Warto również pomyśleć o "statusie" tego ewentualnego związku - jeżeli miałby być "jawny" - musi się Pani liczyć z reakcją rodziców chłopca i Pani dzieci (i tzw. reakcją społeczną), jeżeli natomiast "dyskretny" - trzeba wziąć pod uwagę potencjalny i niejako "wrodzony" brak dyskrecji u młodzieńca, który mógłby chcieć na przykład pochwalić się swoim "podbojem" w gronie rówieśników (co w tym wieku nie jest przecież rzadkie).

Konkludując - podejmie Pani decyzję, którą uzna za najlepszą dla siebie. Warto jednak przedtem rozważyć wszystkie jej "za" i "przeciw".

Pozdrawiam.

Witam,

Proszę Pani, nastoletni chłopcy często ekscytują się starszymi kobietami od nich np.nauczycielkami, lekarkami, czasami matkami kolegów lub koleżanek i to jest naturalne, przyjemne- też przemija.Jest to etap rozwojowy

Rozważa Pani hipotetyczną relację z 18 latkiem. Czy zastanawiała się Pani co realnie może od niego dostać? Poczucie bezpieczeństwa, stabilność? Nastoletni chłopcy często okazują bardzo intensywnie swoje uczucia, lecz jest różnica pomiędzy ekscytacją , przygoda i zakochaniem a miłością. Pytanie czego Pani rzeczywiście szuka?
Czasami kobiety, które zostały skrzywdzone przez mężczyzn szukają pocieszenia w relacji z młodszym partnerem, który jest niedojrzały, bardziej zależny, ale wydaje się że taka relacja nie skrzywdzi.
Myślę, że może Pani być atrakcyjna dla mężczyzn, ale może trudniej to Pani dostrzec.
Zachęcam do konsultacji u psychoterapeuty, rozważeniem psychoterapii indywidualnej, gdzie będzie Pani mogła w bezpiecznych warunkach przepracować różne sprawy związane np. z samooceną, samotnym macierzyństwem etc.