Relacje z matką i rodziną 35-latka
...awiać.?????teraz się dąsa i nie odzywa.powiedziałem-jak Ty mogłaś moją pracę oddać budującej dom siostrze...przez to znawu długi.zwolniłem się ze stacji paliw aby odpoczą a tu proszę....odp.że to są jej dzieci i musiała pomóc.czy to ja mam nie pokolei w głowie.????z rudery zrobiłem nawet domek,uciekli wszyscy przed biedą ,terrorem ojca,chorobą brata....a teraz pratensje mają że nakrzyczałem na mamę...boli mnie to ale ja od lat pytałem mamo co jest.???odp.była zawsze milcząca..co mam robić.?