Rodzice ciągle tylko ode mnie wymagają, a ja już nie mam siły, żeby temu sprostać. Co robić?
W tamtym roku ukończyłam 2-letnie studium medyczne z bardzo dobrym wynikiem na egzaminie końcowym. Miałam wielu przyjaciół i znajomych, jednym słowem mówiąc - dusza towarzystwa. Byłam dziewczyną wesołą, ambitną, z dużymi perspektywami...Teraz tak nie jest;(
Odkąd pamiętam moi rodzice byli strasznie wymagający, nigdy mnie nie chwalili tylko w większości zbywali milczeniem lub krytykowali: że mam za niskie wyniki, że inni o wiele lepiej sobie poradzili i twierdzili, że do niczego się nie nadaję. Rok temu podjęłam studia licencjackie - w pierwszym semestrze zaliczyłam wszystkie egzaminy bez problemu, a mimo to moi rodzice cały czas nie pochwalali mojego wyboru i uważali, że nie nadaję się na studia, bardzo mnie to bolało, że własni rodzice dalej nie wierzą we mnie.
Zaczęłam czuć się tym wszystkim przygnieciona, coś pękało i na zajęcia zaczęłam chodzić z przymusu, odsuwałam się od całej grupy uważając, że do niech nie pasuję, że jestem gorsza. W rezultacie zrezygnowałam ze studiów... W tym roku przeprowadziłam się do innego miasta, po raz kolejny podjęłam nowy kierunek, ale boję się, że powtórzy się ta sama sytuacja.
Każde wyjście do ludzi wywołuje u mnie strach i poczucie braku własnej wartości i poddenerwowanie, jakby każdy wiedział, że jest coś nie tak. Z chłopakiem też coraz trudniej się rozmawia - brakuje mi tematów do rozmowy, po prostu nie wiem o czym mam z nim rozmawiać, powoli czuje jak się oddalamy, a on zaczyna traktować mnie jak zabawkę…
Nie potrafię sobie z tym poradzić i robi sie to coraz bardziej uciążliwe. Nie wiem czy leki typu Deprim rozwiążą mój problem, jeśli nie - to jaki lek byłby skuteczny? Proszę o pomoc, ponieważ wolałabym uniknąć wizyt u lekarza, bo jest to dla mnie bardzo trudne…