Rozchorowałam się po dopalaczu - co robić?
Witam. Mam 23 lata i od 4 miesięcy zaczęłam chorować. Zaczęło się wszystko od używki z dopalaczy, która wzięłam jednorazowo - zaczęło mnie kołatać serce i nie mogłam łykać duszności. Po jakimś czasie wróciło złe samopoczucie, 2 dni przed okresem omdlenia - kiedy przyjechała karetka podwyższone bicie serca i objawy jak po opalaniu, gdy za długo się leży na słońcu, podwyższona temp. ciała, chociaż wcale się nie opalałam. Zrobiłam badania - nic nie wyszło z badań krwi, a problemy z połykaniem nie minęły. Stwierdzono nerwicę. Udałam się do innego lekarza, dostałam skierowanie do laryngologa i mam usunąć migdały - czy to może być przyczyna moich dolegliwości? Następnie robiłam EKG - wyszło niedokrwienie sera nie dostałam skierowania do kardiologa już naprawdę nie wiem co myśleć - czy flora bakteryjna uszkodziła serce? Mam drętwienie nogi lewej, palców w lewej ręce. Mam uczucie jakby w żyłach przechodził mnie prąd w lewej nodze, uczucie napływu gorąca w uszach, częste wysypki, bóle stawów, gdy szybko podniosę głowę - dudnienie w uszach, jakby przyspieszone bicie serca. Co robić dalej? Proszę o pomoc.