Rozdrażnienie i poniżenie w związku z psychoterapią

Psychiatra zachowuje się skandalicznie,leczył nerwice,nast wizyta mówi"jednak depresja".nie wstaję,nie myje się.dr oburza się"to nie choroba,weź się do roboty,nie zasłaniaj chorobą"dal diagnozę po 10min rozmowy,bez badań.do tej pory nie ma czasu wysłuchać objawów,większości nie zna.w ciągu 4h przyjmuje ok20 osób,nawet bez kolejki.ja panikuje czekając,a mam nr.z wizyty wychodzę ponizona i roztrzesiona.psychoterapeuta stwierdził że jestem niezdiagnozowana.przez dr wątpie w leczenie.jest sens?
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Jeśli to możliwe, proszę zastanowić się nad zmianą lekarza psychiatry. Jeśli nie ma Pani zaufania do obecnego lub czuje się niewłaściwie traktowana warto rozważyć taką zmianę.
Wszystkiego dobrego.

0

Witaj,
Jeśli nisko oceniasz zaangażowanie i kompetencje swojego psychiatry - to znajdź innego. Narzekanie na lekarza nie pomaga Ci się wyleczyć, a stanowi wymówkę. Nie ma sensu tkwić w tej sytuacji, skoro widzisz ile Cię to kosztuje nerwów.
Dobra diagnoza jest ważna dla powodzenia leczenia. Pozdrawiam!

0

Dzień dobry, zachęcam do odwiedzenia innego psychiatry. Psychoterapeuta z którym pani współpracuje powinien być w stanie polecić psychiatrę. Pozdrawiam.

0

Witam,

zarówno nerwice jak i depresje są skutecznie leczone za pomocą psychoterapii, dlatego zachęcam Panią do kontynuowania spotkań z psychoterapeutą. To, że psychiatra nie postawił diagnozy nie stanowi przeciwwskazania do psychoterapii.
Jeśli chodzi zachowanie lekarza, ma Pani prawo do złożenia skargi w placówce, gdzie doszło do opisanej przez Panią sytuacji.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel
http://www.nietylkochwile.pl/pl/psycholog-online,3.html

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty