Rozstanie a możliwość odbudowy związku

Rozstaliśmy się po 2 latach.Miesiąc temu po kłótni powiedział mi,że to nie ma sensu,że coś się w nim wypaliło. Rozstaliśmy się. Po moim powrocie (byliśmy w związku na odległość) podczas pierwszej rozmowy również mi to powtarzał. A dzień później zadzwonił i chciał się umówić. Wróciliśmy do siebie. Na początku mówił,że chce spróbować ale nie wie co będzie. Później,że jest pewny, kocha itd. Wyjechałam minęły 2 dni i znowu zadzwonił i to skończył. Twierdzi,że chce czegoś nowego. Co robić ? Kocham go
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu
 ElĹźbieta Iwaszkiewicz
ElĹźbieta Iwaszkiewicz

Pani partner funduje waszemu związkowi skrajne emocje. Jednego dnia rozstanie, następnego powrót. W kolejnej odsłonie związek nie ma sensu, aby za moment Pani partner deklarował miłość i wolę bycia razem. Istna huśtawka emocjonalna. Związek na odległość sprawia, że trudno bezpośrednio i spokojnie wyjaśnić nieporozumienia.
Myślę, że danie sobie czasu na ochłonięcie będzie dobrym kursem, aby sprawdzić stabilność tej relacji. Jednocześnie, ważne jest, aby pomyślała Pani o sobie, skierowała myśli i uwagę na inne obszary swojego życia.

Powodzenia

Brak zdecydowania związany mógł być z Pani obecnością- wróciły różne pozytywne wspomnienia tego, co w związku było dobre. Jednak Pani wyjazd na nowo otworzył wszelkie trudności z tym związane. Podczas rozstań często dochodzi do krótkich "zejść" związanych z uaktywnianiem się pozytywnych wspomnień (gdy negatywne zostaną wygaszone przez czas rozłąki). Ponowne wejście w związek- bez zmian, które wyeliminują przyczyny jego wcześniejszego rozpadu- powoduje ponowne poczucie dyskomfortu i rozpad związku. Istnieją jednak także inne możliwe wytłumaczenia tej sytuacji- zależnie od rzeczywistej motywacji chłopaka.
Jest Pani w trudnej sytuacji- będąc daleko, Pani działania są ograniczone. Warto jednak zastanowić się, czy na dłuższą metę ten związek na odległość miałby szansę oraz jaką Pani i chłopak macie motywację do pracy nad sobą, relacją i do zmiany.

0

Witam.
W sytuacji opisanej przez Panią widzę dwie sprawy:
pierwsza - to Pani partner/ekspartner, jego niezdecydowanie i chwiejność;
druga - to Pani i sposób w jaki wybiera Pani partnerów oraz powody, z jakich wchodzi Pani w takie wlaśnie relacje.
Druga sprawa jest zdecydowanie ważniejsza i, moim zdaniem, właśnie nią powinna się Pani zajmować,bo tylko na siebie ma Pani wpływ.
Dodatkowo istneje ryzyko, że jeśli wasz związek definitywnie się skończy, to kolejne Pani związki będą wyglądać łudząco podobnie. Dobrze byłoby przyjrzeć się swoim potrzebom i przekazom jakie ma Pani wpojone na temat ważnych relacji w życiu.

0

Dzień dobry,
Jak się Pani czuje w tym związku? Czy dbacie o swoje potrzeby, dobrze się dogadujecie? Ufacie sobie? Pisze Pani o uczuciach swojego partnera, a nie wspomina o swoich. Ważne, by Pani swoje uczucia określiła, swoje zaangażowanie, gotowość walki o związek. Wybrała Pani partnera, który funduje Pani istny rollercoaster. Czy tego Pani chce? Czy czuje się w tym Pani bezpiecznie, dobrze?
Rozumiem, że nie przyjmuje Pani obecnie do wiadomości zakończenia relacji. Jednak niewiele może Pani zrobić, gdy decyzja o rozstaniu pochodzi od jednej strony, a nie jest wspólna. Może Pani spróbować wyznać uczucia, poprosić o kolejną szansę - jeśli faktycznie tego Pani chce i jeśli nie nadszarpnie to znowu Pani nerwów.
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty