Ryzyko samobójstwa w depresji
Witam serdecznie. Jedyne sensowne rozwiązanie, które przychodzi mi do głowy czytając Pana wpis to udanie się na konsultację do psychoterapeuty i zweryfikowanie źródła trudności. Jeśli Pana partner wyrazi zgodę to najlepiej udać się na terapię dla par jeśli nie to warto dla siebie szukać oparcia i zrozumienia. Nic tak życia nie komplikuje jak relacje ;) ale też nic nam takiego szczęścia nie daje. Pozdrawiam i życzę powodzenia, a na pocieszenie dodam, że każdy kryzys kiedyś mija.
Pisze Pan o chaosie w głowie. Podjął Pan wspólnie z partnerem decyzję o zejściu się, ale wydaje się, że to nie daje Panu spokoju. Ma Pan obawy, co do przyszłości. A jak, by to było, gdyby tych obaw nie było? Jaka przyszłość lub relacja nie budziłaby w Panu strachu? Co musiałoby się wydarzyć w Panu i między Wami, żeby ta przyszłość mogła się wydarzyć? Chyba jest Pan w miejscu, w którym musi Pan odpowiedzieć sobie na kilka pytań, a potem działać zgodnie z tym, co Panu bliskie, co dla Pana dobre. W tym pomocna jest psychoterapia. Powodzenia.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak nakłonić partnera do powrotu po rozstaniu? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Kłótnie z partnerką i rozstanie – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Zdrada i rozstanie z partnerem – odpowiada Mgr Kamila Dziwota
- Rozstanie z partnerem po 2 latach – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Niespodziewane przyjazdy partnera do samotnej matki – odpowiada Mgr Agnieszka Nepelska
- Mieszkanie z partnerem i brak relacje uczuciowych – odpowiada Mgr Marta Widera-Kędryna
- Upokorzenie przez partnera a rozstanie – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Jaka terapia pomoże mi po rozstaniu? – odpowiada Dr n. med. Bohdan Tadeusz Woronowicz
- Jak sobie poradzić po rozstaniu z partnerem? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Problemy w związku a rozstanie – odpowiada Mgr Joanna Pluta