Rutyna w związku i myśli o zdradzie

Z tego co pani pisze chęć zdrady pojawia się w odpowiedzi na nudę, zmęczenie obowiązkami. Zdrada nie zmieni nic w pani związku. Owszem uda sie pani oderwać do tego co jest teraz, uda się pani rozerwać na chwilę. Ale małżeństwa nie zmieni. Nadal będzie się pani w nim czuć tak jak teraz, choć mogą dojść różne uczucia związane ze zdradą. Jeśli chce pani się lepiej czuć być może należaloby przyjżeć się co można zmienić w związku. O niektórych rzeczach pani wie i piszę. Wie pani że musiałaby zadbać o swoje potrzeby, sprawić że będzie pani ważna. Być może tędy droga. Zacząć od siebie od dbania by mogła pani odpocząć, by mogła rozerwać się czymś innym a nie tylko zajmować się opieką nad dzieckiem. Gdy zacznie pani sama dbać o swoje potrzeby może będzie pani w stanie zmienić coś tak w swoim młżeństwie by czerpać z niego większą satysfakcje.
Beata Szymik

Witam,
to bardzo ważne, że dostrzega Pani swoje potrzeby, potrafi o nich mówić. Sytuacja opisana przez Panią jest po prostu trudna. Niepokojące wydaje się Pani stwierdzenie, że nie ma Pani o czym rozmawiać z mężem. Myślę, że jest wprost przeciwnie. Przepełnia Panią cała fala uczuć, o którymi chciałaby Pani się podzielić. Proponuję zainicjowanie wspólnej poważnej rozmowy z mężem, podczas której będzie Pani miała możliwość podzielenia się swoimi problemami, odczuciami, pragnieniami. Jeśli nie przyniesie ona oczekiwanych skutków proponuję rozważyć spotkanie z terapeutą par. Podczas takich spotkań będą Państwo mieli szansę wspólnie przyjrzeć się waszej obecnej sytuacji, miejscu w którym jesteście jako związek, celowi do którego dążycie. Być może pewne rzeczy należy zmienić, inne zmodyfikować. Ale przede wszystkim zacząć to robić wspólnie. Pozdrawiam

Witam
Jest Pani bardzo zajęta opieką nad dziećmi, a mąż - prawdopodobnie- pracą.Taka jest konieczność, ale zapominacie, że o związek i uczucie trzeba dbać żeby nie umarło ( opowiadać sobie o zdarzeniach dnia, przeżyciach, przeczytanych artykułach w gazecie, zjeść razem kolację,gdy dzieci już śpią, obejrzeć razem film, wyjść gdzieś bez dzieci.....)
Jest też Pani zmęczona monotonią swoich obowiązków< potrzebuje Pani zadbać o siebie( pójść na jakąś gimnastykę, pochodzić po sklepach, spotkać się z koleżankami, a może spa we własnej wannie?) Tu jest również potrzebna pomoc męża- może uda się ustalić żeby jeden dzień w tygodniu został z dziećmi?
pozdrawiam Ludmiła Kulikowska Kubiak

Powracające myśli o przygodzie, przeżyciu namiętności mogą wskazywać na to, czego brakuje w Pani życiu, jakie Pani potrzeby nie są zaspokajane. Sytuacja jest o tyle trudna, że nie rozmawia Pani o tych potrzebach z mężem, nie czując się przez niego rozumianą. To może pogłębiać oddalanie się od siebie, samotność w związku.
Oczywiście najlepiej by było, gdyby udało się Pani zadbać o swoje potrzeby w tym małżeństwie, nie na zewnątrz- w tym celu warto podjąć próbę przeprowadzenia poważnej rozmowy z mężem. Sugeruję też rozważenie decyzji o podjęciu terapii małżeńskiej.
Pozdrawiam,
Justyna Owczarek- Skoneczna

Witam. Zrozumiałe, że po tylu latach w związek może wtargnąć rutyna zwłaszcza, że opieka nad autystycznym dzieckiem wymaga od państwa dużego zaangażowania i poświęcenia większej uwagi jednak mają państwo siebie nawzajem. Polecam porozmawiać z mężem o swoich wątpliwościach i swoich potrzebach czy oczekiwaniach co do wzajemnych relacji. Może warto ustalić jeden dzień w tygodniu tylko dla państwa np wspólne wyjście, romantyczna kolacja itp. Może warto zrealizować własne fantazje oczywiście z mężem. Bardzo ważne aby Pani zrobiła coś tylko dla siebie np rozwijała swoje zainteresowania lub zapisała się na jakieś zajęcia na siłowni, spotkała z koleżankami albo zarezerwować sobie parę chwil w ciągu dnia tylko dla siebie np na kąpiel czy dobrą książkę.Kiedy szczera rozmowa nie pomoże warto poszukać wsparcia u psychoterapeuty zajmującego się terapią małżeńską lub poszukać wsparcia tylko dla siebie u psychologa. Pozdrawiam