Ryzyko poczęcia po odbytym stosunku przerywanym

Witam! Cykle mam 30-dniowe. Ostatnia miesiączka zaczęła się 2 lipca. Stosunek przerywany miał miejsce 9 lipca, czyli w ósmym dniu cyklu, tego samego dnia byłam na usg i lekarz powiedział, że pęcherzyk ma 10mm i dla pewności, że owulacja wystąpi dał mi skierowanie na następne USG, które miało miejsce 14 lipca. Wynik USG z 14 lipca to: Endometrium jednorodne z echem środkowym o grubości 6mm. Brak pęcherzyka dominującego. Zatoka Douglasa wolna. Kolejne USG było 20 lipca, na którym endometrium miało 11 mm, pęcherzyka dominującego nadal nie było. Pani dr powiedziała też, że wyklucza ciążę ze względu na to, że endometrium wygląda haj w I fazie cyklu, bo jak powiedziała "nie ma kreski". Co to znaczy? Dzisiaj (19 dni po stosunku) robiłam test ciążowy i wyszedł negatywny, ale był robiony w połowie dnia a nie rano. Czy wynik testu jest wiarygodny? Czy jest szansa, że owulacja była np. przed stosunkiem, czyli ok. 5-8 dzień cyklu i lekarz w 8 dniu cyklu tego nie zauważył?

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam! Stosunek przerywany wiąże się z niedużym ryzykiem poczęcia, nawet jeśli odbywa się w dniach płodnych. Gdyby owulacja wystąpiła, lekarz najprawdopodobniej zobaczyłby w badaniu USG ciałko żółte, pozostałość po niej. Test ciążowy wykonany 19 dni po stosunku był raczej wiarygodny - gdyby doszło do zapłodnienia, powinien dać wynik pozytywny. Może Pani jednak, dla 100% pewności, wykonać test ponownie, np. po tygodniu, lub wykonać test z krwi (badanie poziomu betaHCG we krwi), który jest czulszy na wczesnym etapie ciąży. Nie wiem niestety, co pani doktor miała na myśli, mówiąc że endometrium "nie ma kreski". Ogólnie, w bardzo wczesnej ciąży badanie poziomu betaHCG (czyli właśnie test z krwi) jest dużo lepszy w stwierdzeniu, że ciąża jest, niż USG. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty