Ryzyko przeniesienia żywych plemników na prezerwatywę
Mam pytanie, gdyż pieściliśmy się z moim chłopakiem. Zrobiłam mu dobrze, chłopak doszedł i się spuścił. Wytarł wszystko prześcieradłem dokładnie i ręce też. Następnie chwilę leżeliśmy, potem poszedł po gumkę no i założył gumkę i się kochaliśmy. Wszystko było okey, gumka nie pękła, cały czas mieliśmy wszystko pod kontrolą. Doszedł po raz kolejny, ale wszystko było w gumce, czyli okey. Pełna kontrola.
Jedyną moją obawą jest to czy jak go pieściłam i doszedł i potem wszystko wytarł w prześcieradło i ręce też, to nie umył rąk, no i czy zakładając potem prezerwatywę coś nie dostało się na nią? I czy ta wyschnięta sperma miała szansę się dostać na gumkę? I czy jest jakaś szansa na ciążę? Wydaje mi się, że nie, ale wolę zapytać, by się nie stresować; )