Ryzyko przeniesienia żywych plemników na prezerwatywę

Mam pytanie, gdyż pieściliśmy się z moim chłopakiem. Zrobiłam mu dobrze, chłopak doszedł i się spuścił. Wytarł wszystko prześcieradłem dokładnie i ręce też. Następnie chwilę leżeliśmy, potem poszedł po gumkę no i założył gumkę i się kochaliśmy. Wszystko było okey, gumka nie pękła, cały czas mieliśmy wszystko pod kontrolą. Doszedł po raz kolejny, ale wszystko było w gumce, czyli okey. Pełna kontrola.
Jedyną moją obawą jest to czy jak go pieściłam i doszedł i potem wszystko wytarł w prześcieradło i ręce też, to nie umył rąk, no i czy zakładając potem prezerwatywę coś nie dostało się na nią? I czy ta wyschnięta sperma miała szansę się dostać na gumkę? I czy jest jakaś szansa na ciążę? Wydaje mi się, że nie, ale wolę zapytać, by się nie stresować; )

KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu
Lek. Magdalena Kowalska
64 poziom zaufania

Droga Pani!
Według opisu kontaktu seksualnego z partnerem podanym powyżej, szanse na zajście w ciążę w tej sytuacji są nikłe, ale nigdy nie można powiedzieć o stu procentowej pewności. Zabezpieczenie w postaci prezerwatywy ma wskaźnik Pearla ok. 4 (oznacza to, że ok. 4 na 100 kobiet stosujących tę metodę zachodzi w ciążę). Oczywiście na ryzyko zajścia w ciążę ma wpływ przede wszystkim czy była Pani w okresie dni płodnych. Ryzyko przeniesienia żywych plemników na prezerwatywę (jeśli były "na powietrzu" ponad 15 minut) praktycznie nie istnieje. Proponuję w spokoju doczekać miesiączki (stres może spowodować jej opóźnienie), dopiero jeśli wystąpi opóźnienie proszę wykonać test ciążowy z moczu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty