Witam,
opisany problem wydaje się mieć podłoże w trudnej relacji w domu, która z pewnością jest przyczyną wielkiego napięcia i cierpienia. Uszkodzenie ciała rzeczywiście jest jakimś rozwiązaniem - niweluje to napięcie. Czy jednak samo w sobie nie powoduje cierpienia?
Ponadto zastanowiłbym się, czy jest rozwiązaniem najlepszym? Czy są jakieś inne możliwości uzyskania uspokojenia? Jakie inne rozwiązania, zachowania pozwoliłyby uzyskać ten sam efekt pozytywny dla samopoczucia nie prowadząc jednocześnie do wystąpienia blizn, zakażeń. Jak takie zachowania może wpłynąć na Ciebie, na Twoją przyszłość emocjonalną? Jakie są tutaj zagrożenia?
Myślę, że odpowiedzi na te pytania mogą przynieść ciekawe wnioski. Pomocną osobą w dochodzeniu do nich z pewnością okaże się psycholog bądź terapeuta szkolny bądź specjalista z najbliższej poradni zdrowia psychicznego.
Bardzo polecam takie rozmowy i konsultacje.
Pozdrawiam serdecznie