Skąd się bierze moje plamienie w ciąży?
Jestem w 7 tygodniu ciąży. Od tygodnia plamię na brązowo. Raz więcej raz mniej, ale nie jest to obfite plamienie, raczej brudzenie wkładki. Po pierwszym plamieniu pojechałam do szpitala. Lekarz zbadał mnie, zrobił usg. Ciąża żywa, przepisana luteina, 2xdziennie. 5 dni później, plamienie nie ustąpiło, poszłam do swojego ginekologa. Dzidziuś urósł przez te 5 dni, serce bije prawidłowo, wiek ciąży się zgadza co do wielkości zarodka i pęcherzyka. Lekarz powiedział, że wszystko potrzebne do prawidłowej ciąży jest (prawidłowe bicie serca, wzrost zarodka, pęcherzyk żółtkowy.). Zrobiłam wszystkie badania, mocz, morfologia, cukier, tarczyca. Wszystko w normie. Toksoplazmoza, cytomegalia, różyczka, kiła wynik ujemny. Podczas usg lekarz nie wspominał nic by odklejała się kosmówka. Powiedział, że może to krwiak, ale nie jest pewien, bo nie mógł uwidocznić dobrze tego miejsca na usg. Szyjka czysta, twarda, zamknięta. Więc skąd to plamienie? Biorę luteinę 2x2 dopochwowo i 2x1 podjęzyk. Staram się wypoczywać, ale mam starsze dzieci, więc leżenie cały dzień, niestety się nie uda. Z góry dziękuję za odpowiedź.
