Skąd się biorą takie zachowania u mojego synka? Co oznaczają?

Witam.

Mam pewien problem związany ze swoim 1,5-rocznym synkiem. Synek wykazuje szereg dziwnych zachowań, które napawają mnie niepokojem. Może zacznę od początku. Jest dzieckiem bardzo żywym, śmiejemy się z mężem, że odkąd nauczył się chodzić - biega. Biega ciągle i wszędzie, a my z zazdrością patrzymy jak inne dzieci chodzą z rodzicami za rączkę. Pod względem psychofizycznym synek rozwija się aż nadto dobrze, każdego dnia uczy się nowych słów, dużo naśladuje, śpiewa, tańczy. Potrafi długo bawić się samochodami, ale zazwyczaj jego zabawa kończy się rzucaniem zabawkami. Jest bardzo bystry, czasami zaskakuje nas rzeczami które potrafi, a których nikt go nie uczył. Jest dzieckiem bardzo kochanym, czasami zastanawiam się, czy nie za bardzo, o ile to w ogóle możliwe. Jest jedynym dzieckiem w rodzinie, wszyscy go przytulają, całują, rozpieszczają. Jest też rozwinięty fizycznie, to już reguła, że jest większy od większości 2-letnich, a nawet starszych dzieci. To chyba wszystko z opisu będącego tłem.

Synuś wykazuje takie dziwne zachowania: uwielbia kręcić się w kółko, potrafi tak robić dobrych parę minut - jednak zaznaczę, że ma przy tym świetną zabawę, gdy się przewraca - śmieje się do rozpuku i kręci dalej. Uwielbia szeregować samochody, ustawiać klamerki do prania pionowo tak, że zastanawiamy się z mężem, jak on to zrobił. Ustawia wieżyczki z wszelkich pojemniczków, czasami bardzo wysokie, ale wcale nie interesuje się tym. Ustawia i biegnie dalej. Lubi chodzić na paluszkach. Większość czynności wykonuje lewą ręką, więc prawdopodobnie jest leworęczny, tak? Najważniejsze co mnie niepokoi, synek strasznie tuli się i całuje w usta inne, nawet obce dzieci. Niepokoję się, gdyż nie zauważyłam, żeby inne dzieci tak robiły. Może problemem jest to, że synek jest często całowany przez członków rodziny? Dodam, że on nie rozumie, gdy zabrania mu się całować i ściskać inne dzieci, nawet gdy one go odpychają. On jest natrętny i potrafi gonić za buziakiem, a z kolei dzieci, które mu się nie spodobają (zazwyczaj mniejsze od niego), potrafi uderzyć bądź ugryźć. Zaznaczę jeszcze, że żadne takie zachowania nie mają miejsca u nas w domu. Chociaż lubimy z mężem się wydurniać, ganiać i „bić”, a raczej tarmosić na żarty, może to jest problem? Może synek nie odróżnia zabawy od rzeczy na serio? Proszę o komentarz na temat jego zachowań.

Z góry dziękuję.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam:)

Dziecko w wieku, w jakim jest teraz Pani synek, szybko się uczy naśladując zachowanie innych osób, bliskich, które spędzają z nim najwięcej czasu:) Nie ma nic złego w okazywaniu dziecku czułości, przytulaniu go, wspólnym baraszkowaniu itp.

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, czy w zachowaniu chłopca można zaobserwować cechy autystyczne, ale warto spotkać się z psychologiem dziecięcym. Choćby po to, aby dowiedzieć się od fachowca, jak przebiega rozwój dziecka w tym wieku, jak można stymulować różne umiejętności, jak się bawić i jak wymagać wykonywania pewnych zadań i poleceń:)

Pozdrawiam

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Witam
Myśle ze wizyta u psychologa dziecięcego da odpowiedź na pani pytania gdyż przez internet bez obserwacji dziecka i dokładnej rozmowy z rodzicami trudno cokolwiek powiedzieć.
Pozdrawiam AM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty