Skąd się wzięła moja fobia?

Mam na imię Ania, mam 25 lat. Właściwie to nie wiem od czego powinnam zacząć... Podejrzwam u siebie fobie zwiazaną z porodami. Zdaje sobie sprawę,że nie jest to łatwy temat i wiekszość kobiet sie go boi, ale w moim przypadku strach przeradza sie w ataki paniki. Wystarczy mały bodziec - urywek filmu, temat ze znajomymi od razu czuje jak wzrasta we mnie agresja, złość, strach, zbiera mi sie na płacz. Każde podjęcie tego tematu kończy sie płaczem, do takiego momentu aż jestem wyczerpana. Nie jestem w stanie obejrzeć żadnego filmu , w którym istnieją tego typu sceny. Nie jestem w stanie opisac co sie ze mna dzieje kiedy widzę rodzącą kobietę - ogarnia mnie taka starszna nienawisć, agresja, bezradność i najgorsze, że ciagle sobie powtarzam że nie dam rady nigdy urodzic dziecka, a tak bardzo go pragnę!!!!!!! Nie wiem skąd sie to u mnie wzieło, ale nie pozwala mi normalnie życ. Miewam okropne bóle głowy , ponieważ ciagle o tym mysle- jest to pierwsza rzecz o której myslę, kiedy sie budze i ostatnia kiedy kładę się spać. Kiedy prubóję sie nad tym zastanowić to stwierdzam, że chyba najbardziej boję sie krzyku. Kiedy słyszę krzyk rodzacej kobiety, od razu wybucham płaczem, chowam sie jak małe dziecko. Nienawidzę tych sytuacji. Chciała bym ułożyć sobie życie i w końcu urodzić moje upragnione dziecko!!!!!!! Proszę o jakąkolwiek pomoc, wskazówkę, jak mogę sie z tym uporać. Nie potrafię cieszyć sie życiem , kiedy mam w głowie tylko jedną myśl, że nigdy nie będę miała tego czego tak pragnę , bo po prostu nie umiem poradzić sobie z moimi problemami... Dziękuje serdecznie za pomoc pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Nerwica - kiedy warto udać się do specjalisty?

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Rzeczywiście Pani objawy wskazują na fobię związaną z ciążą i porodem, tzw. tokofobię. Ponieważ nie mówi się o niej dużo, problem ten często jest bagatelizowany, a ludzie uważają to za przejaw histerii. Proszę nie sugerować się "pocieszeniami" innych kobiet, które "też się bały, ale to przeżyły". Większość kobiet boi się porodu, ale lęk który Pani przeżywa jest czymś zupełnie innym, o dużo większym nasileniu.

Powodem Pani lęku jest jakieś wydarzenie z przeszłości. Może być wynikiem jakiejś traumatycznej sytuacji związanej z porodem lub ciążą - śmierci kogoś bliskiego jak matki podczas porodu Pani lub kolejnych dzieci, babci, cioci, matki Pani bliskiej przyjaciółki z dzieciństwa itp. Pani jako małe dziecko mogła zasłyszeć jakąś straszna historię, która wywołała silne emocje i wstręt przed porodem. Te uczucia teraz odżywają na nowo, czyli złość i strach, o których Pani pisze. Przyczyną lęku przed ciążą może być doświadczenie molestowania seksualnego, gwałtu, obserwacji znęcania się mężczyzny nad kobietą w ciąży itp.

Przyczynę skąd pojawił się u Pani taki lęk dobrze byłoby odkryć. Dlatego zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii. Poza wglądem psychoterapia powinna opierać się także na technikach poznawczo-behawioralnych, które są najskuteczniejsze w przypadku fobii. Pozwolą Pani spojrzeć na poród z innej perspektywy i przewartościować pewne sprawy. Bardzo dużo zależy także od lekarza prowadzącego ciążę. Powinna Pani wybrać osobę, do której ma Pani zaufanie i która zrozumie Pani obawy.

Bardzo zależy Pani na dziecku i z pewnością uda się Pani pokonać ten problem z pomocą psychologa. Ciąża to nie tylko oczekiwanie na poród, ale czas bliskości między małżonkami, pierwszych oznak życia noszonego dziecka, obserwacji jego rozwoju dzięki nowoczesnych metodom diagnostycznym itp. Ten czas i dla Pani stanie się ważnym i niezwykłym doświadczeniem.

Serdecznie pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty