Skąd u mnie te bóle podbrzusza?
Witam. Miesiąc temu po oddaniu moczu pojawił się straszny ból podbrzusza , nie do opisania. Przypomniałam sobie, ze Ok tydzień przed tym, miałam tez bóle podbrzusza i nerki prawej. Wcześniej przez Ok rok z przerwami, mam uczucie parcia na cewkę, ale bez bólu i bakterii w moczu-test paskowy. Mocz cały czas oddaje normalnie. Nie mam zastoju ani nic. Na ból ostry podbrzusza dostałam antybiotyk na 5 dni. Czułam poprawę już godzinę po pierwszej dawce. M-c później znowu po oddaniu moczu pojawił się ten sam ból. Dodam, ze oprócz bólu podbrzusza, który idzie pod zebra, jest tez ucisk na odbyt. Leki przeciwbólowe i furagina pomogły. Choć 3 dni czułam ból. Cały czas czuje kłucia w prawej okolicy biodra, z lewej tez ale mniej i w okolicy prawej nerki. Jestem pod kontrola urologa. Miałam 2 razy usg nerek i pęcherza. Raz zrobiono posiew i nic nie wyszło. Skąd te bóle? Skąd parcie czasem na cewkę ? Jakie jeszcze badania wykonać? Miałam
Usg jamy brzusznej u gastrologa, mam otłuszczona wątrobę -mam nadwagę. Teraz wyczytałam , ze to może być rak jelita, odbytu. Martwią mnie te bóle, boje się , ze znowu się pojawia. Dodam, ze cały czas mam kłucia, pobolewanie w dole brzucha i po prawej str w okolicach nerki
