Skok temperatury. Owulacja?
Witam, miesiączkę dostałam 3 czerwca i trwała 8 dni czyli do 11 czerwca. Od tego czasu mierzę temperaturę w pochwie. Ostatnie 2 cykle były regularne (ok. 30-31dni). Od 1dc do 8dc nie mierzyłam temperatury ze względu na miesiączkę, pierwszego pomiaru dokonałam 11.06 wynosił 36,34 stopnie. Od 19.06 do 21.06 nie było mnie w domu i zapomniałam zabrać ze sobą termometru w te dni nie była mierzona temperatura, dnia 18.06 (1 dzień przed wyjazdem) temperatura wynosiła 36.95 stopni, wcześniej od 11.06-17.06 temperatura wahała się od 36,3-36,5 stopni. Czy ten skok to mogła być już owulacja?
Śluz był szklisty, rozciągliwy, jeszcze do tej pory taki jest, może już w coraz mniejszym stopniu taki, ale jeszcze jest trochę rozciągliwy. Jedynym objawem, który mnie niepokoi to ten, że po powrocie 21.06 zmierzyłam temperaturę i wynosiła 36.37 stopni. Nie wiem jakie były 2 temperatury po skoku. 03-10.06 - okres 11.06-17.06 - temperatura waha się od 36.3 do 36.5 18.06 - 36,95 19.06 - brak 20.06 - brak 21.06 - 36,37 22.06 - 36,48 23.06 - 36,16 24.06 - 36,26 25.06 - 36,41 (tego pomiaru dokonałam o godzinie 6 rano, później zasnęłam i obudziłam się o godzinie 7.15 i zmierzyłam 2 raz, temperatura wynosiła już 36,72).
Czy skok 16dc (36,95 stopni) oznaczał owulację, czy pomimo tego skoku owulacji mogło jeszcze nie być??