Spóźnia mi się okres i czuję duży dyskomfort - czy to może być rak?
Mam 24 lata, w czerwcu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne po 2 latach brania. Obecnie okres spóźnia mi się 3 tygodnie, jestem pewna że nie jestem w ciąży. Dokucza mi niestrawność już od dłuższego czasu - lekarka podejrzewała wrzody, ale w sumie to się nie upewniła. Mówiąc krótko - zlekceważyła mnie.
Do nudności i kilku sporadycznych wymiotów, dochodzi dyskomfort w brzuchu. Ciągle czuję się najedzona i zmęczona. Dodatkowo pobolewa mnie podbrzusze i krzyż. Rozpoczęłam nową pracę i nie mam kiedy iść do ginekologa. Co to może być?