Sprzątanie a nerwica natręctw
Witam.Od pewnego czasu mam taką dziwną przypadłość, nie toleruję bałaganu, denerwuję się jeśli komuś choćby kapnie kropelka kawy na blat w kuchni, a nawet jak ją wytrze to muszę po nim poprawić bo wydaje mi się że zrobił to niedokładnie. Domownicy mają dość mojego warczenia i pokrzykiwania ale ja nie potrafię nad tym zapanować i jak już się uspokoję to mam wyrzuty sumienia. Po przebudzeniu potrafię do południa nic nie zjeść bo najpierw muszę wysprzątać cały dom. czy to może być nerwica natręctw?