Stałam się nerwowa, ciągle krzyczę na dzieci, mam zły nastrój. Co się ze mną dzieje?

WITAM. JESTEM MAMĄ DWÓJKI DZIECI, 10 LAT I ROCZNE DZIECKO. PRAKTYCZNE WYCHOWUJĘ DZIECI SAMA, PONIEWAŻ MĄŻ JEST STALE W DELEGACJI, WSZYSTKO JEST NA MOJEJ GŁOWIE. OD JAKIEGOŚ CZASU ZROBIŁAM SIĘ BARDZO NERWOWA, BARDZO SFRUSTROWANA, WSZYSTKO MNIE DRAŻNI, KAŻDE ZŁE ZACHOWANIE DZIECI DOPROWADZA MNIE DO TAKIEJ ZŁOŚCI, ŻE UŻYWAM PRZEKLEŃSTW, WRZESZCZĘ. NAJGORSZE JEST TO, ŻE WIEM, ŻE ROBIĘ ŹLE, ALE ZA KAŻDYM NASTĘPNYM RAZEM ZACHOWUJĘ SIĘ TAK SAMO. CZASEM MYŚLĘ, ŻE MOŻE PO MAŁU WARIUJĘ. WSTYD MI JEST JUŻ SĄSIADÓW, BO NA PEWNO SŁYSZĄ MOJE KRZYKI. NO A NAJBARDZIEJ ŻAL MI DZIECI, ŻE MAJĄ TAKĄ MATKĘ, KTÓRA NIE UMIE ZAPANOWAĆ NAD SWOIM ZACHOWANIEM, EMOCJAMI. PROSZĘ O RADĘ, CO MAM ROBIĆ, ŻEBY NIE ZNISZCZYĆ WŁASNYCH DZIECI. WIDZĘ, ŻE STARSZY SYN BOI SIĘ MNIE I NA PEWNO MA JUŻ DOŚĆ MOJEGO ZACHOWANIA. NIE CHCĘ GO STRACIĆ, BO TAKIEJ MATCE JAK JA TO LEPIEJ NIC NIE MÓWIĆ, BO O WSZYSTKO ROBI AWANTURĘ. A Z DRUGIEJ STRONY CHCIAŁABYM, ŻEBY MI UFAŁ I O WSZYSTKIM MÓWIŁ. WIEM, ŻE NIE MA TU LOGIKI, SAMA SIĘ JUŻ W TYM ZAGUBIŁAM. PROSZĘ O POMOC, CO ROBIĆ, ŻEBY SIĘ NIE ZAMĘCZYĆ I INNYCH? OD JAKIEGOŚ CZASU TEŻ ODCZUWAM ZŁY NASTRÓJ, ZŁE SAMOPOCZUCIE, BÓLE GŁOWY I BÓLE W KLATCE PIERSIOWEJ. Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA PORADĘ.

KOBIETA ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Szanowna Pani!

Opisane objawy mogą świadczyć o pojawieniu się depresji. Przejawiać się ona może zarówno w spadku nastroju i wspomnianych dolegliwościach somatycznych, jak i w nerwowości, wybuchowości, poczuciu winy.

Pani sytuacja wiąże się z występowaniem chronicznego stresu. Na pewno warto byłoby porozmawiać z mężem na temat tej sytuacji. Bardzo potrzebne jest Pani wsparcie emocjonalne, zrozumienie, zwłaszcza ze strony męża.

Depresja wymaga leczenia, dlatego gorąco namawiam do konsultacji ze specjalistą. Proszę nie zwlekać z wizyta u lekarza psychiatry oraz psychologa, ponieważ objawy depresji mogą się nasilać.

Stan, w którym znajduje się Pani obecnie ma charakter przejściowy i w miarę lecenia (farmakoterapia, psychoterapia) powienien się stopniowo polepszyć. Proszę być dobrej myśli i podjąć leczenie.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty