Witam, to zależy jaki jest cel tego "zabiegu". Przyjmując tu rozumienie o podejściu behawioralnym, można spróbować łączyć te dwie formy "terapii", a później z czasem odstawiać leki, by podczas poddawania się jedynie medytacji, organizm zaczął reagować podobnie, jak wtedy, gdy przyjmowała Pani leki. Jednak jeśli jest Pani uzależniona od leków, nie zalecam, bo takie "połączenie" może w przyszłości utrwalać Pani nałóg.

Z kolei z psychoanalitycznego punktu widzenia, można by postawić m.in. pytanie: dlaczego Pani chce w tym czasie poddawać się dodatkowo technikom "medytacyjnym"? Czy to ma wprowadzić Panią w jakiś rodzaj transu (?), czy wzmagać doznania, podobne do narkotycznych (używając języka potocznego: doświadczania tzw. odlotu)? Jeśli tak, to nie zalecam tego rodzaju stymulacji; jest to forma wzmacniania niekorzystnego dla zdrowia psychicznego mechanizmu obronnego, typu "wycofanie".

Pani terapia ma prowadzić w kierunku urealniania, otwarcia na świat i na ludzi, także na samą siebie i emocje, a nie odciągania uwagi w świat bliżej nieokreślony, nierealistyczny, pełen fantazji (tzw. prowokowanie podobnych do narkotycznych stanów "odlotów" umysłu).

Najlepiej jednak, gdyby przedyskutowała Pani wątpliwości z jakimś psychoterapeutą; nie tylko lekarzem.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty