Straciłem przytomność i miałem dziwny tik kiwania głową - wynik hipoglikemii?
Witam. Miałem ostatnio w pracy taki przypadek, że oblał mnie zimny pot. Jakieś 20 min. po śniadaniu, poszedłem do łazienki obmyłem twarz zimną wodą i po chwili straciłem przytomność. Po jakiejś chwili odzyskałem świadomość, jednak nie mogłem otworzyć oczu i głowa mi chodziła na lewo i prawo. Czułem się jakbym śnił i nie mogłem sie obudzić. Po chwili jednak odzyskałem przytomność i nagle wszystko wróciło do normy. Zdziwiłem się, bo zobaczyłem że jestem w pozycji kucznej (nie upadłem) i trzymałem się jedną ręką szafki. Wstałem i wszystko wróciło do normy. Pojechałem szybko do lekarza. Zrobił mi podstawowe badania. Cuker we krwi był 55, czyli dużo poniżej, zwłaszcza że byłem po śniadaniu. Neurolog również niczego nie stwierdził i powiedział, że jest okej. Zalecił zjedzenie batonika. Nigdy nie miałem takich zachwań, martwi mnie to, że to może być coś większego, zwłaszcza że jem dużo winogron i słodyczy. Ten niedobór cukru to dziwna sprawa w moim przypadku. Często siłownia, basen, sauna, nigdy nie miałem problemow. Zrobiłem dwa dni później badania. Mocz - ok. Cholesterol - ok. Morfologia krwi- ok. Glukoza pod obciążeniem (75g) na czczo - 92 mg/dl, po 1h - 200, po 2h - 49 ! Diabetolog nie wie, co jest. Dał mi skierowanie na USG brzucha i insulinę. Jeszcze raz pod obciążeniem, ale po normalnym posiłku. Zauważyłem że zawsze rano mam wyższy cukier na czczo niż po śniadaniu, a później po obiedzie, już nie spada tak drastycznie jak rano. Co się dzieje i dlaczego? Jakieś pomysły?