Nie chodzi o pozbycie się stresu, ale o jego zmniejszenie do poziomu, w którym jest Pan wstanie funkcjonować (Zachęcam do przyjrzenia się prawom Yerkesa-Dodsona:). Są różne techniki- od wizualizacji, poprzez techniki relaksacyjne, po psychoterapię i przyjrzenie się głębszym przyczynom nadmiernego stresu (być może zaniżona samoocena, brak pewności siebie czy zaufania do siebie, lęk przed ocena społeczna itp). Dlatego zachęcałbym do konsultacji z psychologiem, który pomoże Panu przygotować się do egzaminów (nie tylko tego czerwcowego, ale w ogóle konfrontacji społecznych) poprzez pracę nad sobą.
odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza
Witaj, ponieważ masz jeszcze do egzaminów prawie 2 miesiące radziłabym Ci jak najszybciej udać się do psychoterapeuty który pokaże Ci jak sobie z nim radzić, jak utrzymywać go na "bezpiecznym" poziomie. Stres sam w sobie nie jest zły- mobilizuje nas do działania, sprawia że działamy na "zwiększonych obrotach". Problem zaczyna się gdy "wchodzi" na zbyt wysoki poziom i zaczyna nas blokować. Sposoby na "oswojenie go" poznasz podczas "warsztatów radzenia sobie ze stresem", albo u psychoterapeuty. Pozdrawiam, Monika
Witam serdecznie,
Gdyby zdecydował się Pan na wizytę u psychoterapeuty, tutaj znajdzie Pan wskazówki, jak wybrać odpowiedniego terapeutę:
https://martadziekanowska.wordpress.com/2014/09/29/76/ ;
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego,
Marta Dziekanowska
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
