Szyjka macicy, jej wytrzymałość i skuteczność chronienia zarodka
Ktoś już wcześniej pisał o wkładaniu palca do szyjki macicy. Otóż ja też czasem sprawdzam, jak tam mam w środku i dotykam szyjki macicy. Nawet z ciekawości próbowałam włożyć głębiej palec (jak szyjka była nisko) i faktycznie głębiej wszedł niż zwykle tak na 1 cm. Myślę, że głębiej jakbym próbowała, to by mnie chyba by bolało... I tak zaczęłam się zastanawiać, czy takie coś może przyśpieszyć miesiączkę, jeśli się spóźnia? I co gorsze na przykład może doprowadzić do poronienia wcześnej jeszcze niewyczuwalnej ciąży? Myślę, że żeby poronić, to musiałoby się coś innego stać (straszniejszego), bo zarodek jest w macicy i jest chroniony przed takimi działaniami ciekawskich dziewczyn i ruchów, np. członka podczas sexu, nawet ostrego... Mam rację, czy się mylę? I jakiej długości jest szyjka macicy? Bo widzę, że potem dziewczyny winią się że same mogły do czegoś doprowadzić lub sobie mimo wszystko niechcący zaszkodzić... Zwłaszcza jeśli chodzi o poronienie... Jest wiele kobiet, które wpadły i nie za bardzo się z tego cieszą ,ale chcą urodzić, a potem jak poronią, to się obwiniają że to ich wina...