Test hcg z krwi i płytkowy. Różnica wyników
Witam.
Mam taki problem. Ok. 7 dni po stosunku zrobiłam pierwszy płytkowy test ciążowy wykrywający wczesną ciążę. Wyszedł pozytywny po trochę dłuższym okresie niż jest to wskazane na ulotce.
Dzisiaj wykonałam test hcg z krwi, który wyszedł ujemny. Po tym badaniu zrobiłam w domu kolejny test płytkowy, który wskazał w wyznaczonym czasie na obecność ciąży (blada, choć dostrzegalna gołym okiem kreska). Do okresu pozostało mi jeszcze ok. 6-7 dni. Mam objawy tj. bolesność i dużą wrażliwość piersi (pojawiła się już parę dni po stosunku + apetyt i skurcze w dolnej części brzucha), bóle macicy i prawego jajnika, temperaturę wahającą się od 37.2 - 37.8, wzmożony apetyt, niechęć do kawy.
Czy możliwe jest, że jestem w ciąży, a wynik z laboratorium wyszedł nieprawidłowy lub poziom hormonu jest zbyt niski aby go wykryć? A jeśli tak, to dlaczego testy domowe wykazują obecność ciąży? Miesiączkę mam w miarę regularną, co 28-30 dni.
Wiem, że wszystko rozstrzygnie się niebawem, lecz bardzo mnie to nurtuje.
Proszę o odpowiedź.