Trądzik - leczenie jest możliwe?
Witam. Na początek chciałbym napisać, iż mam 19 lat (nie ukończone jeszcze, ale w tym roku). Trądzik rozpoczął się u mnie w 1 gimnazjum (jak dobrze sięgam pamięcią). Mój trądzik był nasilony w skali 1-10 gdzieś około 3-4 (czyli raz na jakiś czas wysyp, a tak przeciętnie to 1-3 pryszcze na tydzień). Zawsze leczyłem je maścią B*** 5% i 10%. Ostatnimi czasy stan mojej cery poprawił się tak, że stan określam w skali 1-10 na 2. Gdy wyskoczył ropny, to smarowałem maścią ichtiolową, która wyciągała ropę w parę godzin, a następnie ten "biały opuszek bez ropy" usuwałem i nie było śladu. Od kilku dni stosuję maść A***. Gdy nakładam, to troszkę piecze i skóra jest zaczerwieniona. Stosuję na noc. Gdy wstaję, to myję twarz wodą ciepłą (bez żadnych żeli, mydeł) i wycieram ręcznikiem, po czym widzę, iż moją skórę AKTUALNIE oceniam bardzo dobrze (1 pryszcz się goi). Skala 1-10 nasilenia trądziku to 1. Były małe ślady po kilku ostatnich pryszczach, ale po jednej nocy A*** zniwelował je. Posiadam pewną dietę. Ćwiczę na siłowni, zatem jadam proste pokarmy, dużo mięsa (w tym smażonego). Piję dziennie 2-3 litry nie gazowanej wody mineralnej. Łykam SkrzypoVitę i piję herbatę z bratka. Na noc biorę cynk Z*** (45mg w tabletce), a rano smaruję się kremem antybakteryjnym Ziaji nuno. Tyle mojej kuracji, NIESTETY. Jak wcześniej wspomniałem nasilenie jest wciąż na 1. Pytanie właśnie do Pana/Pani dermatolog mam takie, czy da się jakoś wyleczyć cerę do nasilenia równe 0? Mogę dodać, iż od kiedy stosuję SkrzypoVitę, w której jest zawarta spora dawka witamin, które są odpowiedzialne za łojotok, to moja skóra się już nie przetłuszcza. Dzięki omega-3 mam wyregulowany poziom cholesterolu (który wchodzi w skład sebum). Czy niestety muszę przeczekać trądzik, gdyż jak wcześniej wspomniałem, mam 19 lat. Bardzo proszę o poradę :) Jakiś czas temu miałem dużo zaczerwienień w strefie T, ale zniwelowałem je zasypką altanan. Moja cera hm... jest tłusta albo wrażliwa… Nie wiem. Nie mam uczuleń na żadne preparaty, jakie dotychczas stosowałem, czyt. B***, maść ichtiolowa. B*** fajnie wysusza i leczy stan zapalny, no ale chciałbym trądziku pozbyć się na 0. Czy pocenie się np. podczas gry w koszykówkę działa jakoś na trądzik? Pozdrawiam