Trudne dzieciństwo a nerwica
Dzień dobry. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad pewną sprawą... Otóż najprawdopodobniej mam nerwicę, jeszcze nie stwierdzoną przez psychiatrę, ale na 99% to jest nerwica. Zastanawiam się, co jest jej przyczyną. Czytałam gdzieś, że przyczyną może być trudne dzieciństwo. Nie wspominam swojego dzieciństwa zbyt dobrze. Matka bardzo krótko mnie trzymała. Za każdą ocenę poniżej 4 biła mnie i wyzywała. Często w domu były kłótnie, kiedy ojciec wracał pijany i do tej pory pamiętam, jaki wtedy czułam lęk. Zawsze się mamy bałam.
Kiedy daję jej do zrozumienia, że mam do niej żal o tamte lata, to ona zaczyna mówić z ironią: "Ale cię biłam, normalnie siniaki miałaś..." (a miałam siniaki) albo "A tego jak z tobą ćwiczyłam, żebyś nie była kaleką, to już nie pamiętasz?". Kiedy o tym myślę, to zbiera mi się na płacz, czuję wściekłość i nienawiść do niej. Ona nigdy nie wykazała skruchy, nigdy mnie nie przeprosiła. Z jednej strony jej nienawidzę, ale z drugiej wiem, że jest jedyną osobą na tym świecie, która mi została. Czy taka sytuacja mogła się przyczynić do mojej nerwicy? Pozdrawiam i mam nadzieję, że otrzymam odpowiedź.