Trudne relacje z mamą - w jaki sposób je poprawić?

Jestem osobą dorosłą, mam 47 lat, wychowałam samotnie córkę (23 lata). Mieszkamy w innym mieście niż moja mama, generalnie relacje nasze są poprawne, co kilka dni rozmowy telefoniczne, pytania o zdrowie, pracę, codzienne zajęcia. Wszystko wydaje się być w porządku. Jednak sytuacja zmienia się, gdy dochodzi do bezpośrednich spotkań (wizyt w domu u mnie lub u Mamy) przy okazji świąt itp. Przez pierwszy i drugi dzień jest OK, jednak później atmosfera staje się nie do zniesienia, wydaje mi się, że Mama ma do mnie pretensje o wszystko, chodzi jakaś nadąsana, nie możemy się porozumieć i przykro przyznać, ale tylko czekam, aż zacznie się pakować do wyjazdu. Z jednej strony wiem, że tak być nie powinno, ale z drugiej nie mogę się doczekać, aż sytuacja wróci do poprzedniego stanu tj. każda z nas będzie w swoim domu. Ponadto nie wiem skąd bierze się takie ogromne moje zdenerwowanie w okresie poprzedzającym przybycie Mamy. Na kilka dni przed jej przyjazdem ogarnia mnie panika, lęk, ciągłe poddenerwowanie. Cała czuję się jak chodząca mina. Zwykle wtedy biorę się za sprzątanie, bo mam takie przeczucie, że na jej przyjazd wszystko musi być wychuchane i perfekcyjne. Im bliżej momentu jej przyjazdu coraz bardziej się niepokoję i ten strach czy obawa całkowicie dominuje nad radością z jej przybycia. Nie wiem jak mogłabym to zmienić, mogę liczyć na jakąś radę?

KOBIETA, 48 LAT ponad rok temu

Witam Pani Ewelino!

Trudno jest zdiagnozować tę sytuację jedynie na podstawie krótkiego maila, podejrzewam, bowiem, że przyczyny takiej sytuacji mogą leżeć w dalekiej przeszłości. Niestety układy rodzinne z dzieciństwa rzutują na całe nasze życie. Nie mając jednak wiedzy na temat tego jak to wyglądało u Pań trudno jest znaleźć tę bezpośrednią przyczynę oraz potwierdzenie moich przypuszczeń. Sadzę, że warto udać się na wizytę do psychologa, który zajmuje się terapią systemową. To specyficzny odłam terapii, który koncentruje się na związkach rodzinnych i pomaga uzdrowić wzajemne relacje.

Może jednak zanim uda się Pani po pomoc specjalistyczną warto też spróbować zwyczajnie porozmawiać z Mamą. Czasem szczerość i otwartość może zdziałać dużo więcej niż niejeden terapeuta. Warto by przy najbliższej okazji, jaką niewątpliwie są nadchodzące święta spróbowała Pani usiąść z Mamą i opowiedzieć jej o emocjach, jakie rodzą się w związku z jej przyjazdem - może wspólnie znajda Panie rozwiązanie. Z Pani wypowiedzi wynika, bowiem, że Mama również nie czuje się komfortowo w takiej sytuacji. Napięcie, jakie jest między Wami trzeba rozładować a temu właśnie służy rozmowa.

Podejrzewam, że te najbliższe dni będą dla Pani dość trudne, dlatego chciałabym zaproponować pewne wsparcie. W sytuacjach, w których będzie Pani czuła wzbierające napięcie emocjonalne proszę wziąć telefon i wykręcić numer: 116 123 - jest to linia telefonu zaufania dla osób w kryzysie emocjonalnym (telefon działa codziennie w godzinach 14-22). Bezpośrednia rozmowa z odpowiednio przygotowaną osobą pomoże Pani się rozładować i odzyskać równowagę.

Pozdrawiam

0

Witam,

zalecałabym Pani psychoterapię z pomocą specjalisty łatwiej będzie zrozumieć problem i leczyć stany lękowe (napięcie, niepokój), związane z osobą mamy.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty