Trudności w schudnięciu
Witam!
Proszę o poradę w kwestii utraty zbędnego tłuszczu i ocenę wybranego planu ćwiczeń. Jestem kobietą, mam 155 cm wzrostu i ważę 53 kg, typ klepsydry. Niby nie widać po mnie, że coś mi zalega, ale chciałabym się pozbyć tłuszczu z pośladków i ud, także z łydek. Niestety, mam genetyczną skłonność do tycia właśnie w tych partiach i bardzo ciężko coś na to poradzić.
Tydzień temu zaczęłam nordic walking, 3 razy w tygodniu po godzinie, dość szybkim tempem; również dwa razy w tygodniu wykonuję ćwiczenia fitness ogólne (brzuszki, przysiady itp.). Poza tym w tym tygodniu zacznę pływać (2 x tydzień po godzinie). Zaczęłam też ze skakanką, ale z braku prawdziwej kondycji jest to na razie kilka minut.
Jeśli chodzi o dietę, od dawna jem słodycze tylko raz-dwa razy na tydzień (w niewielkich ilościach), staram się jeść dużo białka, ograniczać tłuszcz, prawie w ogóle nie jem węglowodanów prostych (tylko owoce). Jem 5-6 lekkich posiłków dziennie. Poza tym piję dużo zielonej i czerwonej herbaty oraz wody mineralnej. Mimo to trudno mi zrzucić tłuszcz. A teraz właściwe pytanie: czy obrany przeze mnie lan ćwiczeń ma szansę przynieść efekty? A może to za dużo na raz, zwłaszcza dla osoby początkującej, i korzystniejsze będzie ograniczenie się do 3-4 dni ćwiczeń na tydzień?
Z góry dziękuję za odpowiedź!
