Uciekanie przed znęcającym się mężem

Rozstałam się z mężem, ponieważ pił i znęcał się nad nami. Ja to jakoś znosiłam, ale jak co raz częściej podnosił rękę na dziecko bez powodu uciekłam, bo dobro małej jest dla mnie najważniejsze. Zmieniłam pracę, miejsce zamieszkania, nr.tel. Ale znalazł nas. A policja po mimo częstych interwencji jest bezsilna. Grozi mi, że odbierze córeczkę. Zastanawiam się nad wycofaniem zeznań. Nie chcę stracić małej. A nie mam siły cały czas uciekać. Muszę wybrać chyba mniejsze zło.
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Witam, proszę absolutnie nie wycofywać zeznań, w Ośrodku Interwencji Kryzysowej znajdzie Pani pomoc i psychologiczną i socjalną i prawną, nie będzie Pani sama w tej sprawie. Mąż nie odbierze Pani dziecka, to tylko groźby,skoro on znęcał się nad Panią odejście było najlepszą Pani decyzją, niech Pani się nie wycofuje - uleganie sprawcy przemocy mu jest drogą donikąd. Życzę siły i wytrwałości!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty