Uczucie bezwartościowości, samotności

Dlaczego czuję się bezwartościowa, bezradna i samotna ? Mam wiele problemów, może nie wielkich, ale mam wrażenie, że przez to moje życie się skończyło.
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Skąd bierze się kobiecy problem "Nie mam się w co ubrać!"

Witam,

Twój wiek wskazuje, że jesteś w wieku wielu ważnych decyzji. Jeśli więc stan, o którym piszesz trwa od niedawna, z pewnością jest z tym związany. Czy masz plan i pomysł na siebie? Czym się zajmujesz na co dzień?
Podałaś bardzo mało szczegółów, trudno więc jednoznacznie określić, skąd bierze się Twoje samopoczucie. Może warto udać się do terapeuty na konsultację?

Pozdrawiam

0

Witaj,

Gdybyś z takim pytaniem pojawiła się w gabinecie Jeffreya Younga, znanego amerykańskiego psychoterapeuty, odpowiedziałby ci, że przyczyną jest zapewne pewna pułapka, którą wpadłaś jeszcze w dzieciństwie. Young zidentyfikował 18 takich pułapek i nazwał je schematami.
– Schematy kształtują się przez doświadczenia nabywane w relacjach z najbliższymi osobami, zwykle rodzicami – tłumaczył mi Jeffrey Young, gdy jesienią 2012 roku był na konferencji w Warszawie, zorganizowanej przez Centrum Psychologii Integralnej InTeGral. – Gdy doświadczasz krytyki i lekceważenia, gdy nie dostajesz ciepła i miłości, albo odwrotnie – gdy rodzice są nadopiekuńczy i nie stawiają ci ograniczeń – wtedy niejako zostajesz złapana w pułapkę i jeszcze długo po opuszczeniu rodzinnego domu odtwarzasz sytuacje z dzieciństwa: pozwalasz, by inni źle cię traktowali, sama źle się traktujesz albo źle traktujesz innych. I długo czujesz się tak, jak czułaś się, gdy byłaś mała.
Być może Twój schemat to Niepełnowartościowość i wstyd. Jeśli tak jest to uważasz, że masz jakiś defekt – w głębi duszy czujesz, że jesteś zła, niechciana, gorsza i że ważni dla ciebie ludzie przestaną cię kochać, jeśli to odkryją. Być może w dzieciństwie byłaś krytykowana lub odrzucona przez jednego lub oboje rodziców, więc teraz miłość kojarzy ci się z krytyką i brakiem bliskości. Możesz zupełnie unikać zaangażowania lub rzucać się krótkie i burzliwe romanse. Może cię też ciągnąć do mężczyzn, którzy się tobą nie interesują lub są krytyczni, bo masz nadzieję, że pewnego dnia zdobędziesz ich miłość.

Schemat można zmienić. Zachęcam Cię do podjęcia psychoterapii, np. w terapeuty schematów lu poznawczo-behawioralnego. Warto też korzystać ze wsparcia przyjaciół, rozmawiać z życzliwymi ludźmi, dbać o siebie, sprawiać sobie mniejsze i większe przyjemności.

Zajrzyj tutaj:

Być może znajdziesz tu trochę inspiracji:
https://martadziekanowska.wordpress.com/2015/02/14/zakochaj-sie-w-sobie-naprawde/
oraz tu:
https://martadziekanowska.wordpress.com/2014/09/09/84/

Życzę wszystkiego dobrego,
Marta Dziekanowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty