Uczucie ekscytacji - czy może być związane z autyzmem?
Witam.
Od kilka miesięcy szukałem takiej strony jak Wasza. Na wstępie byłbym bardzo wdzięczny, jeżeli ktoś mi odpowie, pomimo tego, że moje pytanie może nie być do końca związane z autyzmem. Dręczą mnie moje emocje, uczucia, dokładnie jest to uczucie takiej ekscytacji. Mam 17 lat. To głupie uczucie miałem od zawsze. Mówię, że jest głupie, bo objawia się u mnie w dziwnych sytuacjach. Tak płytko pisząc, objawia się ono u mnie wtedy, jak chce się wywyższyć, hmm, jak chcę być ważnym, jak wcielam się w jakiegoś gangstera, jak robię coś co w kulturze młodzieżowej jest uznane za „spoko”, jak ktoś mi powie, że coś dobrze zrobiłem. Dla przykładu, gdy jakiś człowiek pochwali mnie, czy coś, czuję taką ekscytację. Pierwszy raz to czułem jak miałem chyba 5 lat. Objąłem dziewczynę ramionami i poczułem taką ekscytację, nie dlatego, że ją dotykam czy coś, tylko dlatego, że myślałem sobie wtedy: "O jaki ja jestem twardziel, obejmuję dziewczynę, jestem jak gangster".
Ogólnie to dopowiem jeszcze, że mało kiedy jestem sobą, wiecznie zmieniam zdanie, nie mam trwałych zainteresowań, nie tworzę trwałych więzi z ludźmi. A wiecie dlaczego? A dlatego, że ja nie myślę w ten sposób, żeby dla siebie robić dobrze, robić to co chcę, zadawać się z tymi, których lubię. Myślę w inny sposób, np. taki: a z tym się będę kumplował, bo on jest fajny, jest szanowany itd. Chociaż tak naprawdę nie lubię tej osoby. Albo myślę sobie tak: tak naprawdę lubię czytać książki, ale ja sobie pomyślę, nie będę czytał, bo czytają tylko kujony i nie będę już w grupie taki szanowany. Jestem taki dwulicowy przez to, że szok. Ale z tym nie ważne, bo wiem, że jak dorosnę, to stanę się sobą. Aha i jestem chorobliwie nieśmiały. Wierzę, że jak dorosnę i pokonam nieśmiałość, zacznę być sobą i będę olewał resztę. Bo to też wina mojej nieśmiałości, że jestem taki niezdecydowany i robię to, co narzucają jakieś stereotypy. Głównie proszę o odpowiedź na to pytanie z tym uczuciem ekscytacji. Czy to jest normalne? Aha i dodam, że doszukuję w sobie narcyzmu przez to uczucie.