Uczucie otępienie, oszołomienia, problem ze wzrokiem, zły humor po zapaleniu marihuany
Witam! Mam 20 lat, w swoim życiu paliłem marihuanę może max 15 razy, i to w odstępach paru tygodni... Zawsze po paleniu było wszystko fajnie, następnego dnia czułem się normalnie, wszystko było ok. Ostatnio, tj. tydzień temu zapaliłem marihuanę z kumplem, następnego dnia czułem się dziwnie, nic mi się nie chciało, czas upływał mi bardzo wolno, wydawało mi się jakbym był na haju tylko mniejszym i z zachowaniem pełnej świadomości. Od tamtego momentu, codziennie czuję się dziwnie, chodzi o to że mam jakoby zaburzenia widzenia (tak jakby obraz przed oczami mi leciutko skakał, migał... coś w tym stylu) ale wszystkie czynności wykonuję normalnie, bez żadnego problemu, te uczucie dziwnego widzenia mogę porównać do stanu po wypiciu np. 3 piw, po prostu wydaje mi się, że źle widzę... jakby obraz pulsował. Wspomnę też, że chodzę wcześnie spać, bo czuję się zmęczony. Nie wiem czym to może być spowodowane? Może, dlatego że THC jest ciągle obecne w moim organizmie? Co mam robić? Czy to samo przejdzie? Jak tak to mniej - więcej po jakim czasie?? (ten stan utrzymuje się już tydzień) Proszę o pomoc...