Uczucie pustki w głowie przy zawieraniu nowych znajomości po przebytej śmierci klinicznej
Witam. Nie wiem za bardzo od czego zacząć, ponieważ mój problem jest dość nietypowy... Mam 23 lata. wieku 12 lat miałam wypadek samochodowy, po którym przeżyłam śmierć kliniczną. Od tamtej pory zaczęłam mieć problemy w kontaktach społecznych. Na początku znajomości nie mam większego problemu, by nawiązać rozmowę z nowo poznaną osobą, dopiero po jakimś czasie pojawia się uczucie "pustki w głowie" (nie wiem o czym mam rozmawiać), strach, niepewność, poczucie, że jestem gorsza i zaczynam się izolować. W grupie kompletnie ginę, praktycznie nic nie mówię i przyjmuję postawę słuchacza. W rezultacie ludzie uważają mnie za dziwną i nawet czasem boja się ze mną rozmawiać... Bardzo mi to doskwiera, bo brakuję mi przyjaciół i kogoś, z kim mogę szczerze porozmawiać. Proszę o pomoc.