Uczucie wypalenia w środku i obojętność

Miałam w życiu trudna drogę ( tak wiem mam 18 lat ) czesto słysze,że tak naprawde nic nie przeszlam...i nic o zyciu nie wiem.Ostatnio odczowam uczucie takiego wypalenia się w srodku...obojetnosc...przestalam czuć cos do chopaka..rodzina tez stala się obojetna...mam wrazenie ze chce zeby mnie wszyscy zostawili w spokoju,zeby nikogo nie bylo...nikt mnie nie rozumie i tu wlasnie jest problem bo przestalam rozumiec siebie...potrafie byc wesola i nagle wszystko sie zmienia i wraca najgorsze.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Trudno powiedzieć, czy Pani życiowa droga, którą Pani przeszła, była obiektywnie trudna. Z całą pewnością jednak subiektywnie postrzega ją Pani jako uciążliwą i utrudniającą aktualne funkcjonowanie. Warto byłoby więc przyjrzeć się sobie nieco bliżej i skorzystać z pomocy specjalisty. Dlatego też sugerowałbym Pani konsultację psychologiczną i prawdopodobnie podjęcie terapii, dzięki której odnaleźć Pani może zarówno przyczyny Pani stanu oraz przede wszystkim zacząć sobie radzić z problemami, o których Pani pisze.

Pozdrawiam.

0

Na podstawie opisu objawów trudno określić jaka jest przyczyna odczuwania obojętności i wypalenia oraz jaki jest potencjalny wpływ przeżyć z przeszłości.
Aby się tego dowiedzieć zachęcam do konsultacji z psychoterapeutą, który prawdopodobnie zaproponuje rozpoczęcia terapii, dzięki której będzie Pani mogła znaleźć źródło obecnego stanu oraz przepracuje trudne przeżycia.

Pozdrawiam.

0

Witam serdecznie,
Mówi Pani o zmianie swojej sytuacji wewnętrznej. Kiedyś wesoła i pełna życia - teraz zrezygnowana z niechęcią do wszystkiego. Należy poszukać przyczyn takiego samopoczucia. Tym bardziej, że powoli przestaje Pani rozumieć siebie samą. Warto skorzystać z pomocy psychologa/psychoterapeuty aby odkryć źródła problemów i polepszyć swoje funkcjonowanie.
Zapraszam na rozmowę.
Pozdrawiam, Magdalena Rachubińska

0

Witam Panią. Domyślam się, że wypowiedzi w Pani stronę, które zacytowała Pani na początku swojego postu usłyszała Pani od osób starszych od siebie. Ma Pani prawo do swoich uczuć. Poza tym Pani najlepiej wie co się dzieje w Pani świecie wewnętrznym. Idąc za tym określeniem (świat wewnętrzny) może rozważy Pani bezpośredni kontakt ze specjalistą od tego świata. Mam na myśli psychologa. Jeśli osoby z najbliższego otoczenia tak na Panią oddziałują to może kontakt z kimś kogo Pani nie zna i jest neutralny będzie pomocny? Proszę to rozważyć. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty