Ugryzienie kleszcza a borelioza

Na początku lipca ugryzł mnie kleszcz, którego zauważyłem nie dalej jak po 24 godzinach. Był płaski, umiejscowiony pod pachą. Miejsce uniemożliwiało mi samodzielne wyrwanie, zrobił to członek rodziny na tyle nieudolnie, że został kawałek, który potem usuwałem u lekarza. Od razu dostałem receptę na antybiotyk na 3 dni, rumienia nie było i na dłuższy czas problem nie istniał. Miejsce było nieco podrażnione grzebaniem w nim igłami i goiło się dłuższy czas, ale w końcu się zasklepiło i zbladło. Dopiero po prawie 2 miesiącach poczułem, że tamto miejsce pod pachą stało się swędzące, czerwone i wypukłe, tworząc rodzaj miękkiego, małego guzka. Miejsce jego umiejscowienia powodowało ciągłe podrażnienia i w końcu pękł. Zawartością okazał się przezroczysty płyn. Teraz to miejsce jest płaskie, ale dalej czerwone (miejscowo, nie ma nigdzie zmian poza tym) i dalej swędzi (okresowo). Czy to jakaś alergia na kleszcza, borelioza czy coś zupełnie innego?

MĘŻCZYZNA, 25 LAT ponad rok temu
Lek. Magdalena Szymańska
57 poziom zaufania

Dzień dobry!

Niekoniecznie musi to być borelioza ale może tak być. Myślę, że warto byłoby przeprowadzić badania diagnostyczne w tym kierunku. Warto też rozważyć ponowne zastosowanie antybiotykoterapii. Przy podejrzeniu boreliozy stosujemy doxycykline w ilości 200 mg dwa razy dziennie przez 7 dni,
natomiast przy potwierdzonej boreliozie leczenie powinno trwać 21 dni.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty