Płeć dziecka na USG ciążowym
w 18 tyg. 3 dni miałam robione usg i zapytałam się Pani ginekolog czy widać już płeć dziecka. Ona powiedziała, że to dziewczynka. Przez cały czas się cieszyłam, że dziewczynka. W 23 tyg/ 2 dni miałam robione badanie prenatalne czarno-białe, lekarz wszystko mierzył czy z dzieckiem jest w porządku i lekarz-ginekolog zapytał się, czy chce wiedzieć płeć dziecka. Ja mówię, że wiem, będzie dziewczynka, a on, że kto tak mi powiedział ja, że w tamtym miesiącu tak mi powiedziano na wizycie kontrolnej. A on mówi, że to chłopiec, ja jak to chłopiec, chyba jakaś pomyłka, on mówi, że na pewno jest to chłopiec i jeszcze pokazał na usg i pyta się co to jest? Takie coś jest u dziewczynki:). Dodam, że ten lekarz był trochę wściekły, że wprowadzili mnie w błąd mówiąc, że to dziewczynka. Do dziś jestem w szoku i nie wiem co myśleć. Każdy mówi, że na badaniu prenatalnym nie da się pomylić i mówią, że będzie chłopiec. Co mam o tym myśleć?