Usg a testy ciążowe - jakie przyczyny rozbieżności?
Witam.
Wizyta u ginekologa wraz z badaniem usg wykryła pęcherzyk płodowy, jednak zalecone badanie beta hcg wyszło negatywne, podobnie z testami z moczu, które wyszły negatywne. Ostatnia miesiączka 14.12.2010, zapłodnienie prawdopodobnie 01.01.2011. Lekarz stwierdził bardzo wczesną ciążę, więc owulacja mogła być przesunięta.
Zażywam przepisane przez lekarza tabletki na podtrzymanie ciąży. Okresu nadal nie mam, za to temperatura utrzymuje się 37-37,4, mam bolące sutki, nieco powiększone piersi, chodzę często do toalety.
Czy organizm może mnie oszukiwać? Czy testy nie wykrywają ciąży, bo się już nie rozwija? Bardzo się denerwuję zaistniałą sytuacją ponieważ trzy lata temu poroniłam pierwszą ciążę, ta byłaby drugą. Mamy z mężem niezgodność grup krwi (moja 0 Rh-, jego A Rh +), a ponadto mam lekkie tyłozgięcie macicy, czy to może powodować nieutrzymywanie ciąży?
Pozdrawiam serdecznie