Uzależnienie od alkoholu i rozstanie
Nalegałam na poradnie,tłumaczyłam,pokazywałam artykuły i książki tłumaczące jego zły stan zdrowia,bo rzekomo to on go doprowadzał do upijania się.Wszystko bezskutecznie.Nie dałam rady i powiedziałam,że dłużej nie wytrzymam.Zrobił focha,upił się i mnie zostawił.Bardzo go kocham,ale już nic nie mogę zrobić.Powiadomiłam jego rodzinę.Miał pod opieką w weekend dziecko i zorganizował popijawę.Bałam się i powiadomiłam policję.Nienawidzi.Czekam od tygodnia na znak życia od niego.Mogę coś zrobić?