Uzależnienie od cięcia się

Mam problem z cięciem Jestem nastolatką która jest nie rozumiana przez rodziców.Mama wiedziała że się ciełam.Kazała mi przestać. Skończyłam na miesiąc,teraz To znowu powróciło,zdaje sobie sprawę ze się Uzależniłam. musze przestać a nie umiem Nie mam do kogo zwrócic się o pomoc Rodzice odpadają Mogę Liczyć tylko na ich krzyk,mam dosyć.Myślałam juz nad pójściem do Pedagoga szkolnego.Ta pani jest moim wychowawca,gdybym poprosiła o dyskrecje nie powiedziala by rodzicom?Chce z tego wyjść pomocy!
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu
Lek. Tomasz Budlewski
95 poziom zaufania

Sądzę, że Pani psycholog z Pani szkoły nikomu nic nie powie. Proponuję udać się do Niej, po rozmowie doradzi co dalej może Pani zrobić.

0
Piotr Pilarski
87 poziom zaufania

Witam serdecznie,

myślę, że najrozsądniej byłoby udać się do pedagoga. Ewentualnie może Pani się zgłosić do lekarza rodzinnego lub psychiatry, którzy polecą Pani najbliższą placówkę zajmującą się tego typu problemami.

Pozdrawiam.

0

Dzień dobry,

Ani rodzice, ani pedagog szkolny nie są osobami, które zajmują się leczeniem Pani trudności. Jak czytam, jest już Pani osobą pełnoletnią i sama może Pani decydować o podjęciu leczenia. Proszę zatem udać się do okolicznej Poradni Zdrowia Psychicznego (NFZ), gdzie będzie mieć Pani wizytę u lekarza psychiatry, który po zbadaniu - zaproponuje Pani odpowiednią metodę leczenia (np.: farmakoterapia i/lub psychoterapia).

0

To co robisz wynika z twojej nadwrażliwości wewnętrznej na samostanowienie się- bycie dorosłą kobietą, czyli trudny okres dojrzewania do nowych ról.Nie bój się idź do pedagoga, któremu widzę, że ufasz.Powodzenia!!!

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Witam
Wymagasz pomocy i dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę i jej szukasz. Jeśli nasz zaufanie do pedagoga szkolnego to jak najbardziej z nią porozmawiaj. Na pewno pokieruje Cię w miejsce gdzie pomogą Ci specjaliści. Rodzice reagują w taki sposób bo się martwią i pewnie nie wiedzą co zrobić. Nie skreślaj ich całkowicie tylko próbuj rozmawiać. Powiedz wprost, że potrzeba Ci ich wsparcia.
Pozdrawiam
AM
w razie pytań jestem do dyspozycji
www.pracowniaterapeutyczna.eu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Uzależnienie od cięcia się żyletką

Przez ponad 8 lat nie potrafiłam się rozstać z żyletką.Dosłownie dostawałam spazmów kiedy uświadamiałam sobie że wyszłam z domu bez niej. Oczywiście przy tym też się cięłam. I to strasznie. Wyszłam z tego i w ogóle fajnie jest, ale wczoraj znalazłam jedną ze swoich starych żyletek skitranych po całym domu. Czuję, że muszę się pociąć, ale wiem, że nie powinnam. Bo ja wiem jak się takie coś kończy. Boję się jej wyrzucić ale też boję się mieć ją przy sobie.Boję się lekarzy. Nie wiem co robić.Pomocy
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Jeżeli chce Pani zmienić swój sposób przeżywania / funkcjonowania to namawiam na podjęcie leczenia, pomimo Pani dużego lęku przed kontaktem z lekarzem.
Pomoc może Pani uzyskać np.: w Poradni Zdrowia Psychicznego - gdzie najpierw zbada Panią lekarz, a następnie zaproponuje najlepszą dla Pani metodę / formę leczenia (psychoterapia i/lub farmakoterapia).

0

Proszę skonsultować się z psychoterapeutą. I podjąć psychoterapię. Wspólnie poszukać w Pani emocjach przyczyn, dla których ma Pani potrzebę wykonania nacięcia. Nie pisze Pani o lęku przed psychoterapeutami, więc rozumiem, że dopuszcza Pani taki kontakt. Zachęcam do konsultacji i rozważenia psychoterapii.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Potrzeba cięcia się

Za kilka miesięcy skończę 13 lat. Boje się, że mogę mieć depresję. Od zawsze byłam przeciętną uczennicą, niczym się nie wyróżniałam. Ale nigdy nie miałam przyjaciół w szkole. Co prawda mam koleżanki, ale to nie to samo. Ludzie podzielili się na małe grupki, a ja do żadnej nie pasuję. Przez co mam wiele nieprzyjemności. W domu ojciec od roku zaczął nadużywać alkohol. Na początku mi to nie przeszkadzało, ale z czasem było coraz gorzej. Moja mama pracuje bardzo dużo, więc nie wie co w domu się dzieje. Mam siostrę, ale ona dużo przebywa w szkole, a w domu zamyka się w swoim pokoju. A ja w domu przeżywam z ojcem piekło. Było wiele niemiłym, wstrząsających sytuacji, ale nie będę ich tutaj wymieniać. W święta wielkanocne moja ogólna sytuacja całkiem mnie przytłoczyła. Nie chciało mi się wstawać z łóżka, jadłam ogromne ilości jedzenia, a i tak chudłam. Zaczęłam się ciąć, i to stanowi mój główny problem. Nie mam jak z tym skończyć. Nie chcę mówić o tym rodzicom, tym bardziej ojcu, bo mnie znienawidzi, a mamie, bo bez tego i tak ma wiele problemów. Wie o tym tylko jedna osoba, nigdy na ten temat nie rozmawiamy, jest to moja przyjaciółka, z którą mam dobry kontakt, ale nie chcę z nią o tym rozmawiać, bo jest i tak tylko o rok ode mnie starsza i niewiele mi pomoże. Nie chcę zgłaszać się do psychologa, ponieważ musiałabym iść z osobą dorosłą. Wiele razy chciałam skończyć z samookaleczaniem, ale nie umiem. Mam jedną żyletkę, i bardzo boje się, że jeśli ją wyrzucę, a bardzo będę chciała znowu się pociąć, po prostu oszaleję. Biorę leki uspokajające, ale słabe, zwykłe wydawane bez recepty w aptece, ale one niewiele dają. Co mogę zrobić? Błagam, pomóżcie mi, bo ja już nie wiem co robić.

KOBIETA ponad rok temu
Mgr Joanna Żur-Teper
60 poziom zaufania

Witam,
problemy, które opisałaś są poważne, dlatego uważam, że wizyta u psychologa czy lekarza psychiatry jest konieczna. Samookaleczenia są wyrazem ogromnej złości, którą niestety kierujesz w swoją stronę. Rozumiem, że cała sytuacja Cię przerasta i trudno Ci dostrzec jakiekolwiek rozwiązanie, dlatego dobrze, że napisałaś tutaj.
Przede wszystkim zachęcam Cię do tego, żebyś porozmawiała ze swoją mamą. Twoja troska o nią jest zrozumiała, jednak w tej chwili to Ty potrzebujesz pomocy od mamy. Powiedz jej o swoich dolegliwościach oraz o tym, że okaleczasz swoje ciało, z pewnością będzie starał się pomóc Ci i pójdzie z Tobą do psychologa. Ważne jest również to, żebyś opowiedziała mamie co dzieje się w domu pod jej nieobecność. Jeśli Twój tata stosuje jakąkolwiek przemoc wobec Ciebie powinnaś o tym powiedzieć.
Ze swoimi problemami możesz również zwrócić się do psychologa szkolnego, podpowie Ci, gdzie uzyskasz specjalistyczną pomoc. Rozmowa z psychologiem szkolnym może pomóc Ci przełamać opór przed powiedzeniem mamie o swoich problemach.
Jeśli cierpisz na depresję ważne jest to, żebyś jak najszybciej rozpoczęła leczenie, ponieważ objawy mogą się nasilić. Czasem zdarza się tak, że symptomy depresji samoistnie ustępują, jednak później wracają z większą intensywnością. Depresja jest chorobą, którą z powodzeniem można wyleczyć stosując leki lub/i psychoterapię.
Pozdrawiam serdecznie

 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty