Uzależnienie od narkotyków u partnera

witam, Mój chłopak, praktycznie już były bo rozstaliśmy się 3 września ubiegłego roku, jest uzależniony od narkotyków i to mocnych typu mefedron. Mam stały kontakt z jego rodzicami, Marcin wykańcza ich, kradnie, sięgnął niżej niż dna. Jest pełnoletni. Policja odwiedza dom rodzinny przynajmniej 4 razy w miesiącu jak nie częściej. Marcin cyklicznie co jakiś czat trafia na dołek, za przewinienia typu, kradzież, rozboje w miejscach publicznych, jazdę samochodem bez prawa jazdy itd. Jak mu pomóc?

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Zaburzenia osobowości Uzależnienia Współuzależnienie Uzależnienie od narkotyków Psychiatria Narkotyki

Mgr Patrycja Stajer Psycholog, Kraków

83 poziom zaufania

Dzień dobry,

Pani może jedynie namawiać na podjęcie leczenia - tutaj lista placówek http://www.narkomania.org.pl/gdzie-szukac-pomocy/placowki.

Mgr Dawid Karol Kołodziej Pedagogika, Bolesławiec

74 poziom zaufania

Jeśli on nie chce pomocy to niestety ale nie pomożesz mu. jedynie co możesz zrobić to nakłaniać go do zmiany zachowania.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
-------------------------
USŁUGI PSYCHOTERAPII TRADYCYJNEJ ORAZ PRZEZ INTERNET, COACHINGU, KURSÓW I SZKOLEŃ
http://psychopedagog.eu
PSYCHOBLOG SPOŁECZNY
http://blog.psychopedagog.eu
MOJE REFERENCJE
http://dkk.psychopedagog.eu
FACEBOOK
http://facebook.com/psychopedagogeu

Mgr Agnieszka Jagielak Psychologia, Warszawa

41 poziom zaufania

Witam,
uzależnienie od narkotyków jest niezwykle trudne dla najbliższych, osoba chora bardzo szybko stacza się na dno, głód substancji, który odczuwa, popycha ją do wielu zachowań - często z kręgu przestępczych. Niestety jedyną formą pomocy jest rozmowa, mówienie wprost o tym, co się widzi, nazywanie problemu uzależnieniem, podsuwanie listy placówek, numerów telefonu do Poradni i dawanie odczucia konsekwencji nałogu - co jest dla bliskich najtrudniejsze. Proszę zadbać też o siebie - gdyby czuła Pani, że jest zmęczona zachowaniem rodziny osoby chorej czy samą osobą chorą i że zbyt wiele energii traci Pani na pomoc - zachęcam do spotkania się z psychoterapeutą.