Uzależnienie się od samookaleczania

Witam. Mam 16 lat i jestem dziewczyną. Pół roku temu samookaleczałam się. Wtedy to było tylko kilka ran, które szybko się goiły. Przestałam się ciąć wtedy z łatwością. Teraz po półrocznej przerwie znowu się pocięłam, ponieważ pokłóciłam się z matką i miałam doła. Sięgnęłam po żyletkę, która jak zwykle przyniosła mi ulgę. To było 2 tygodnie temu. Od tamtej pory praktycznie codziennie się samookaleczam. Nie mogę przestać się ciąć. To jest silniejsze ode mnie. Boję się, że się uzależniłam. Czy to możliwe, by w tak krótkim czasie się uzależnić? Co mam zrobić, by nie ciąć się? Na rękach mam już mnóstwo nowych ran. Nawet na nogach i na przedramieniu też. Proszę o pomoc, co mam w takiej sytuacji zrobić??

KOBIETA, 16 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Mgr Joanna Żur-Teper
60 poziom zaufania

Witam,
samookaleczenia są bardzo niebezpieczne, ponieważ zagrażają zarówno Twojemu zdrowiu jak i życiu, dlatego powinnaś jak najszybciej udać się do Poradni Zdrowia Psychicznego i spotkać z psychoterapeutą. Zachowania autodestrukcyjne świadczą o tym, że trudno Ci poradzić sobie z emocjami, które się pojawiają. Złość, smutek, żal rozładowujesz poprzez cięcie się, łatwo do tego przywyknąć ponieważ takie zachowanie przynosi natychmiastową ulgę, jednak nie rozwiązuje problemów i w rezultacie pogarsza tylko sytuację. Warto wspólnie z psychoterapeutą odnaleźć przyczynę takiego zachowania i wytrenować nowe umiejętności, które pozwolą Ci w bezpieczny sposób wyrażać negatywne uczucia.
Proponuję Ci również szczerą rozmowę z którymś z rodziców, jeśli dowiedzą się o Twoich problemach będą mieli możliwość, żeby pomóc Ci w tej sytuacji. Możesz również porozmawiać z psychologiem szkolnym, który podpowie, gdzie uzyskasz pomoc.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia
 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty